Reklama Kenzo zatrzęsła światem beauty. Kto jeszcze może pochwalić się tak szalonymi reklamami?
Najnowsza reklama perfum Kenzo wywołała niemałe poruszenie w branży, ale nie tylko tu. Ludzie z całego świata udostępniają na swoich profilach społecznościowych szalony taniec, który jest wizytówką najnowszego zapachu marki. Jako perfumoholiczka wiem, że Kenzo nie jest jedyną marką, która tworzy takie kreacje. Wielokrotnie pisałam o kilku reklamach zapachu Chanel nr 5, które dla mnie są absolutnym fenomenem, jeśli chodzi o twórcze podejście do reklamy. Dalej nie ma długo, długo nic. W świecie innych produktów z kategorii makijaż i pielęgnacja znajduję jednak przykłady niezwykłego podejścia do promocji. Oto trzy najbardziej szalone reklamy kosmetyków!
Zobacz: Nietypowa reklama perfum „Kenzo”
Dermablend Proffesional
Do stworzenia serii tych reklam zaangażowano wyjątkowych ludzi. Akurat w tej występuje Rock Genest znany na świecie jako Zombie Boy – chłopak wytatuowany w całości, łącznie z twarzą i czaszką. Na pierwszy rzut oka widz tej reklamy nie musi sobie z tego zdawać sprawy. Widzimy mężczyznę bez tatuażów, który zdejmuje koszulkę, tam również nic nie widać. Dopiero gdy zaczyna zmywać z siebie produkty do makijażu ciała, widzimy, że jego ciało jest pokryte tatuażami. Firma produkuje profesjonalne kosmetyki dla wizażystów i charakteryzatorów – tym eksperymentem pokazano siłę produktu. Mówienie językiem korzyści i efekt zdziwienia u odbiorcy? Osiągnięte! W kampanii występuje również modelka, Cheri Lindsay, dotknięta bielactwem oraz Cassandra Bankson, która zaakceptowała swoje blizny potrądzikowe.
Shiseido
Japończycy potrafią zaskoczyć. Przez pierwszą minutę reklamy właściwie niewiele się dzieje. W tle słyszymy dość spokojną piosenkę, a kamera pokazuje po kolei uczennice. Kiedy muzyka przyspiesza, ujęcia zaczynają się zmieniać. Okazuje się, że bardzo łatwo odpowiednim makijażem zmienić rysy twarzy, dodać do tego fryzurę, ubrania i uczennice mogą w ten sposób łatwo przeobrazić się w… chłopców! W ten sposób cała klasa przechodzi niezwykłą metamorfozę. Choć tak naprawdę przecież od początku to byli chłopcy. A tego się nie spodziewaliśmy…
Benefit
Bardzo długo zastanawiałam się, czy Benefit powinien znaleźć się w tym zestawieniu. Dlaczego? Owszem, jest to specyficzna marka z bardzo charakterystycznym podejściem do szaty graficznej swoich produktów. Benefit słynie ze swoich produktów do brwi, a także słynnego bronzera Hoola, a wszystkie ich reklamy, a także materiały używane przy ekspozycji towaru są w stylistyce pin up. Niby nic szalonego… Obejrzyjcie sobie jednak kilka tych reklam z rzędu i jeszcze raz spójrzcie na świat. Gwarantuję Wam, że nigdy już nic nie będzie takie samo. Ja myślę, że to ta przesadna cukierkowość jest zamierzonym efektem i konsekwentnym podążaniem za pewną strategią, ale nikt mi nie wmówi, że to nie są szalone reklamy.
Która z kreacji najbardziej Was zaskoczyła?