Wydajność – według Sama Altmana. Dyrektora generalnego OpenAl

Informacja Prasowa - 03.07.2023
49

Twoja produktywność ?

Myślę, że jestem co najmniej nieco bardziej produktywny niż przeciętnie, a ludzie czasami proszą mnie o wskazówki dotyczące produktywności. Postanowiłem więc po prostu spisać je wszystkie w jednym miejscu.

Wielokrotny wzrost jest omawiany jako koncepcja finansowa, ale sprawdza się również w karierze zawodowej i jest magią. Niewielki wzrost produktywności, spotęgowany przez 50 lat, jest wiele wart. Warto więc zastanowić się, jak zoptymalizować produktywność. Jeśli zrobisz o 10% więcej i o 1% lepiej każdego dnia w porównaniu z kimś innym, złożona różnica jest ogromna.

Nad czym pracujesz

Nie ma znaczenia, jak szybko się poruszasz, jeśli jest to bezwartościowy kierunek. Wybór właściwej rzeczy do pracy jest najważniejszym elementem produktywności i zwykle jest prawie ignorowany. Więc pomyśl o tym więcej! Niezależne myślenie jest trudne, ale jest to coś, w czym możesz stać się lepszy dzięki praktyce.

Najbardziej imponujące osoby, jakie znam, mają silne przekonania na temat świata, co jest rzadkością w ogólnej populacji. Jeśli zawsze zgadzasz się z tym, z kim ostatnio rozmawiałeś, to źle. Oczywiście czasami będziesz się mylić, ale rozwijaj w sobie pewność siebie, aby trzymać się swoich przekonań. Pozwoli ci być odważnym, gdy masz rację w czymś ważnym, czego większość ludzi nie widzi.

Staram się zostawić wystarczająco dużo czasu w moim harmonogramie, aby pomyśleć o tym, nad czym pracować. Moim najlepszym sposobem na to jest czytanie książek, spotykanie się z ciekawymi ludźmi i spędzanie czasu na łonie natury.

Nauczyłem się, że nie mogę być bardzo produktywny, pracując nad rzeczami, na których mi nie zależy lub których nie lubię. Więc po prostu staram się nie stawiać siebie w sytuacji, w której muszę je wykonać (poprzez delegowanie, unikanie lub coś innego). Rzeczy, których nie lubisz, boleśnie obniżają morale i rozmach.

Przy okazji, oto ważna lekcja na temat delegowania: pamiętaj, że wszyscy inni są również najbardziej produktywni, kiedy robią to, co lubią, i rób to, co chcesz, aby inni robili dla ciebie — spróbuj dowiedzieć się, kto lubi ( i jest dobry w) robieniu czego, i deleguj w ten sposób.

Jeśli przez dłuższy czas nie podoba ci się to, co robisz, poważnie rozważ poważną zmianę pracy. Zdarza się krótkotrwałe wypalenie, ale jeśli nie zostanie ono rozwiązane po pewnym czasie wolnym, być może nadszedł czas, aby zająć się czymś, co bardziej Cię interesuje.

Miałem wielkie szczęście, że znalazłem pracę, którą lubię tak bardzo, że wykonywałbym ją za darmo, co ułatwia bycie naprawdę produktywnym.

Ważne jest, aby nauczyć się, że możesz nauczyć się wszystkiego, czego chcesz, i że możesz szybko stać się lepszy. Za pierwszym razem wydaje się to mało prawdopodobnym cudem, ale w końcu uczysz się ufać, że możesz to zrobić.

Wykonywanie świetnej pracy zwykle wymaga jakichś współpracowników. Staraj się otaczać inteligentnymi, produktywnymi, szczęśliwymi i pozytywnymi ludźmi, którzy nie umniejszają Twoich ambicji. Uwielbiam otaczać się ludźmi, którzy mnie motywują i inspirują do bycia lepszym. W takim stopniu, w jakim możesz, unikaj ludzi przeciwnego rodzaju – koszt pozwolenia im na zajęcie twojego cyklu umysłowego jest przerażający.

Musisz zarówno wybrać właściwy problem, jak i wykonać pracę. Nie ma wielu skrótów. Jeśli zamierzasz zrobić coś naprawdę ważnego, najprawdopodobniej będziesz pracować zarówno mądrze, jak i ciężko. O największe nagrody walczy się zaciekle. Nie jest to prawdą w każdej dziedzinie (są wielcy matematycy, którzy nigdy nie spędzają tylu godzin tygodniowo w pracy), ale w większości tak jest.

Ustalanie priorytetów

Mój system opiera się na trzech filarach: „Upewnij się, że załatwiłeś najważniejsze sprawy”, „Nie trać czasu na głupie gówno” i „Zrób dużo list”.

Gorąco polecam korzystanie z list. Robię listę tego, co chcę osiągnąć każdego roku, każdego miesiąca i każdego dnia. Listy są bardzo skoncentrowane i pomagają mi w wielozadaniowości, ponieważ nie muszę trzymać tak wiele w głowie. Jeśli nie mam ochoty na jakieś konkretne zadanie, zawsze mogę znaleźć coś innego, co mnie ekscytuje.

Wolę listy spisane na papierze. Dodawanie i usuwanie zadań jest łatwe. Mam do nich dostęp podczas spotkań bez poczucia niegrzeczności. Często przepisuję listy, co zmusza mnie do przemyślenia wszystkiego na liście i daje możliwość dodawania i usuwania pozycji.

Nie zawracam sobie głowy kategoryzacją, próbą określania wielkości zadań ani czymkolwiek w tym rodzaju (najczęściej umieszczam gwiazdkę obok naprawdę ważnych elementów).

Staram się ustalać priorytety w sposób, który generuje rozmach. Im więcej robię, tym lepiej się czuję, a potem tym więcej robię. Lubię zaczynać i kończyć każdy dzień czymś, w czym naprawdę mogę zrobić postępy.

Nieustępliwie dążę do realizacji moich najważniejszych projektów — odkryłem, że jeśli naprawdę chcę, żeby coś się wydarzyło i naciskam wystarczająco mocno, to zwykle się dzieje.

Staram się bezlitośnie odmawiać rzeczom i robić niekrytyczne rzeczy w najszybszy możliwy sposób. Prawdopodobnie posuwam się za daleko — na przykład jestem prawie pewien, że odpowiadam na e-maile zwięźle, aż do punktu nieuprzejmości.

Generalnie staram się unikać spotkań i konferencji, ponieważ uważam, że koszt czasu jest ogromny — najbardziej cenię sobie czas w moim biurze. Jednak bardzo ważne jest, aby zachować wystarczająco dużo miejsca w swoim harmonogramie, aby umożliwić przypadkowe spotkania i kontakt z nowymi ludźmi i pomysłami. Posiadanie otwartej sieci jest cenne; chociaż prawdopodobnie 90% przypadkowych spotkań, które biorę, to strata czasu, pozostałe 10% naprawdę to rekompensuje.

Uważam, że większość spotkań najlepiej zaplanować na 15-20 minut lub 2 godziny. Domyślna wartość 1 godziny jest zwykle błędna i prowadzi do dużej straty czasu.

Mam różne pory dnia, które staram się wykorzystać na różne rodzaje pracy. Pierwsze kilka godzin poranka to zdecydowanie moja najbardziej produktywna pora dnia, więc nie pozwalam nikomu niczego wtedy planować. Staram się organizować spotkania po południu. Robię sobie przerwę lub zmieniam zadania, gdy czuję, że moja uwaga zaczyna słabnąć.

Nie sądzę, aby większość ludzi wystarczająco ceniła swój czas — dziwi mnie liczba znanych mi osób, które zarabiają 100 dolarów na godzinę, a mimo to spędzają kilka godzin robiąc coś, czego nie chcą robić, aby zaoszczędzić 20 dolarów.

Nie wpadnij też w pułapkę pornografii produktywności — pogoń za produktywnością dla niej samej nie jest pomocna. Wiele osób spędza zbyt dużo czasu na myśleniu o tym, jak idealnie zoptymalizować swój system, a za mało na pytaniu, czy pracują nad właściwymi problemami. Nie ma znaczenia, z jakiego systemu korzystasz i czy każdą sekundę wykorzystujesz, jeśli pracujesz nad czymś niewłaściwym.

Właściwym celem jest optymalne wykorzystanie roku, a nie dnia.

Czynniki fizyczne

Bardzo prawdopodobne, że to, co jest optymalne dla mnie, nie będzie optymalne dla Ciebie. Będziesz musiał poeksperymentować, aby dowiedzieć się, co najlepiej działa na twoje ciało. Zdecydowanie warto to zrobić – pomaga we wszystkich aspektach życia, a ogólnie poczujesz się znacznie lepiej i szczęśliwszy.

Prawdopodobnie co tydzień przez kilka lat zajmowało mi trochę czasu, aby dojść do tego, co jest dla mnie najlepsze, ale mam poczucie, że jeśli wykonam dobrą robotę poniżej, jestem co najmniej 1,5 razy bardziej produktywny, niż jeśli nie .

Sen wydaje się być dla mnie najważniejszym fizycznym czynnikiem wpływającym na produktywność. Pomocny jest jakiś rodzaj śledzenia snu, aby dowiedzieć się, jak najlepiej spać. Odkryłem, że jedyną rzeczą, z którą jestem konsekwentny, jest kategoria „ustaw i zapomnij” i bardzo lubię Emfit QS+Active .

Lubię zimny, ciemny, cichy pokój i świetny materac (przez lata wzbraniałem się przed wydawaniem kupy pieniędzy na świetny materac, co było głupie — ma to ogromny wpływ na jakość mojego snu. Uwielbiam ten ) . Niejedzenie dużo w ciągu kilku godzin przed snem pomaga. Nie picie alkoholu bardzo pomaga, chociaż nie mam ochoty robić tego cały czas.

Używam Chili Pad , aby było mi zimno podczas snu, jeśli nie mogę wystarczająco ochłodzić pokoju, co jest świetne, ale głośne (ustawiłem to tak, aby chłodnica znajdowała się na zewnątrz mojego pokoju).

Podczas podróży używam maski na oczy  i zatyczek do uszu .

Może to być kontrowersyjne, ale biorę małą dawkę tabletek nasennych (jak jedna trzecia normalnej dawki) lub bardzo małą dawkę marihuany, kiedy nie mogę spać. Ogólnie źle śpię, a szczególnie źle śpię, kiedy podróżuję. Prawdopodobnie ma kompromisy, ale nie śpi dobrze. Jeśli możesz już dobrze spać, nie polecam tego.

Używam światła LED o pełnym spektrum przez większość poranków przez około 10-15 minut, podczas gdy nadrabiam zaległości w e-mailach. To wspaniale — jeśli nie spróbujesz niczego innego tutaj, to jest coś, czego bym spróbował. Dla mnie to śmieszny zysk. Podoba mi się ten i łatwo się z nim podróżuje.

Ćwiczenia są prawdopodobnie drugim najważniejszym czynnikiem fizycznym. Wypróbowałem wiele różnych programów ćwiczeń przez kilka miesięcy każdy, a ten, który wydawał się najlepszy, to podnoszenie dużych ciężarów 3x w tygodniu przez godzinę i od czasu do czasu trening interwałowy o wysokiej intensywności. Oprócz wzrostu produktywności, jest to również program ćwiczeń, który sprawia, że ​​ogólnie czuję się najlepiej.

Trzecim obszarem jest odżywianie. Bardzo rzadko jem śniadania, więc przez większość dni mam około 15 godzin postu (z wyjątkiem espresso, kiedy się budzę). Wiem, że jest to sprzeczne z większością rad i podejrzewam, że nie jest to optymalne dla większości ludzi, ale zdecydowanie działa dobrze dla mnie.

Jedzenie dużej ilości cukru to rzecz, która sprawia, że ​​czuję się najgorzej i której staram się unikać. Staram się również unikać pokarmów, które pogarszają moje trawienie lub wzmagają stany zapalne (na przykład bardzo pikantne potrawy). Nie mam silnej woli, jeśli chodzi o słodycze, więc głównie staram się trzymać śmieciowe jedzenie z dala od domu.

Piję jedno duże espresso zaraz po przebudzeniu i drugie po obiedzie. Zakładam, że jest to około 200 mg kofeiny dziennie. Próbowałem kilku innych konfiguracji; to był ten, który działał zdecydowanie najlepiej. Poza tym agresywnie unikam używek, ale wypiję więcej kawy, jeśli jestem bardzo zmęczony i naprawdę muszę coś zrobić.

Jestem wegetarianinem i byłem nim odkąd byłem dzieckiem, i uzupełniam metyl B-12, Omega-3, żelazo i witaminę D-3. Doszedłem do tej listy po mniej więcej roku kwartalnych badań krwi; to działało dla mnie od tamtej pory (ponownie testuję może co półtora roku). Jest wielu lekarzy, którzy chętnie z Tobą współpracują przy super kompleksowym badaniu krwi (i usługach takich jak WellnessFX ). Robię też wszystko, co w mojej mocy, aby wypić dużo koktajli proteinowych, których nienawidzę i nie robiłbym tego, gdybym nie był wegetarianinem.

Inne rzeczy

Oto, co lubię w miejscu pracy: naturalne światło, cisza, świadomość, że nikt mi nie będzie przeszkadzał, jeśli nie chcę, długie bloki czasu oraz wygoda i relaks (mam piękne biurko z kilka monitorów 4k w moim biurze, ale prawie cały czas spędzam na kanapie z laptopem).

Napisałem niestandardowe oprogramowanie dla irytujących rzeczy, które często muszę robić, co jest świetne. Dołożyłem też wszelkich starań, aby nauczyć się naprawdę szybko pisać i używać skrótów klawiaturowych, które pomagają mi w pracy.

Jak większość ludzi, czasami miewam okresy tygodnia lub dwóch, kiedy po prostu nie mam motywacji do robienia czegokolwiek (podejrzewam, że może to mieć coś wspólnego z odżywianiem). To jest do bani i zawsze wydaje się, że dzieje się to w nieodpowiednich momentach. Nie wymyśliłem, co z tym zrobić, poza czekaniem, aż mgła się podniesie i ufam, że w końcu zawsze tak się dzieje. I ogólnie staram się unikać ludzi i sytuacji, które wprawiają mnie w zły nastrój, co jest dobrą radą, niezależnie od tego, czy zależy ci na produktywności, czy nie.

Ogólnie myślę, że dobrze jest trochę przesadzić. Uważam, że generalnie robię to, czego się podejmuję, a jeśli mam trochę za dużo do zrobienia, czyni mnie to bardziej wydajnym we wszystkim, co jest sposobem na trenowanie, aby uniknąć rozproszenia uwagi (świetny nawyk do zbudowania!). Jednak nadmierne zaangażowanie jest katastrofalne.

Nie zaniedbuj rodziny i przyjaciół ze względu na produktywność — to bardzo głupi kompromis (i bardzo prawdopodobne, że stracisz produktywność netto, ponieważ będziesz mniej szczęśliwy). Nie zaniedbuj robienia rzeczy, które kochasz lub które oczyszczają twój umysł.

Na koniec, powtórzę jeszcze raz: produktywność w złym kierunku nie jest nic warta. Pomyśl więcej o tym, nad czym pracować.

Comments

comments

49
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...