Opole zaoszczędzi na festiwalu ponad 700 tysięcy
W corocznym rozrachunku Opole wydawało na festiwal pokaźne kwoty. W 2016 cena jaką miasto musiało wyłożyć na organizację wydarzenia wynosiła 900 tysięcy złotych. W tym roku impreza, która miała się odbyć w czerwcu uszczupliłaby budżet ratusza o 800 tysięcy.
Jednak po wszystkich zawirowaniach związanych z festiwalem, podpisano nową umowę, na mocy której tegoroczna edycja festiwalu będzie rekordowo tania dla miasta. Według nowego kontraktu TVP ma zapłacić miastu za wynajęcie amfiteatru 65 tysięcy, a za prawo do użycia marki festiwalu 100. Władze Opola zobowiązały się do zapłacenia Telewizji Polskiej 200 tys. złotych za reklamę oraz 5 tys. za licencję na transmisje „na żywo”. Nie trudno jest więc policzyć, że miasto w tym roku na festiwal przeznaczy zaledwie 40 tysięcy złotych.
Inną sprawą jest fakt, że w nowej umowie ratusz Opola zrzeka się możliwości w ingerowanie w program artystyczny festiwalu. Wielu mieszkańcom miasta, takie rozwiązanie sprawy się nie spodobało.
Na podstawie:wyborcza.pl