Szlachetna Paczka - jak pomagać innym i jednocześnie rozwijać samego siebie?

Szlachetna Paczka to ogólnopolski projekt, który pomaga rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej. Nie jest to jednak typowa zbiórka pieniędzy czy produktów, ale tzw. pomoc dedykowana, dopasowana do potrzeb danej rodziny. Szlachetna Paczka stawia sobie za cel taki sposób wspierania potrzebujących, aby ci sami zaczęli sprawnie radzić sobie w życiu i stali się samodzielni. O tym, jak działa Paczka, dlaczego warto zostać jej wolontariuszem i w jaki sposób można pomagać innym opowiedziała Agnieszka Czapla, menadżer ds. komunikacji w Stowarzyszeniu WIOSNA, które jest inicjatorem i realizatorem Szlachetnej Paczki.

Agnieszka Czapla, fot. Ula Goszczyńska

Paulina Krukowska: Zbliża się start tegorocznej Szlachetnej Paczki. Kiedy oficjalnie akcja rusza?

Agnieszka Czapla: W tym roku „weekend otwarcia” to 19-20 listopada. Na razie kończymy rekrutować wolontariuszy. Część z nich już odwiedza rodziny. Natomiast 19 listopada to ten dzień, kiedy projekt oficjalnie startuje. Mówimy, że to taki moment, od którego można zrobić ze Szlachetną Paczką dobry uczynek przed świętami.

PK: Na Waszej stronie internetowej widnieje informacja, że rekrutację wolontariuszy prowadzicie do 31 października. Dlaczego warto zostać wolontariuszem Szlachetnej Paczki?

Acz: Bycie wolontariuszem to nie tylko pomaganie innym, ale także rozwój samego siebie. Osobom, które dopiero zaczynają swoją karierę, stawiają pierwsze kroki na rynku pracy, takie doświadczenie może wzbogacić CV. To jest także nauka tego, jak pracować w grupie, jak dzielić się zadaniami, jak organizować swoją pracę, swój czas. Każdy z wolontariuszy może również sprawdzić się w bardziej specjalistycznej dziedzinie, jak np. promocja czy logistyka.

Szlachetna Paczka to też niesamowici ludzie. Bycie wolontariuszem pomaga w zdobywaniu nowych znajomości, zawieraniu przyjaźni, a nawet poznaniu drugiej połówki. Ostatnio dwójka naszych wolontariuszy się zaręczyła. Chłopak jest wolontariuszem Paczki, a dziewczyna Akademii Przyszłości, naszego drugiego projektu. Paczka zweryfikowała, że mają podobne ideały, więc uznali, że nie ma na co czekać.

fot. Agnieszka Ożga-Woźnica

PK: Kto może zostać wolontariuszem?

ACz: Każdy. Wśród wolontariuszy mamy ludzi w różnym wieku i wykonujących różne zawody. Znam panią Małgosię, która jest po sześćdziesiątce i jest wolontariuszką Paczki. W projekt angażuje się wiele osób, które mają po 18 lat. Nasi wolontariusze to lekarze, fryzjerzy, studenci – ludzie zajmujący się na co dzień różnymi rzeczami. Najważniejsze jest to, aby mieć swoje ideały, chcieć zmieniać świat i robić coś więcej.

Wolontariusza taka pomoc nie kosztuje dużo czasu, ale znaczenie tego co robi jest ogromne. Czasem jest pierwszą osobą, która zapuka do drzwi jakiejś ubogiej rodziny i zainteresuje się jej losem. A ci ludzie, którzy gdzieś tam żyją w zapomnieniu potrzebują tego, aby ktoś ich wysłuchał, spędził z nimi czas. To daje wolontariuszom poczucie spełnienia, że robią coś, co ma sens, że wartościowo wykorzystują swój wolny czas, że zmieniają życie innych ludzi.

fot. Agnieszka Ożga-Woźnica

PK: Co wyróżnia Szlachetną Paczę spośród innych akcji społecznych?

ACz: Staramy się nieść tzw. „mądrą pomoc”. Stosujemy, w zależności od sytuacji rodziny, odpowiednie środki, żeby ją pobudzić, żeby jej dodać sił do tego, aby zaczęła sobie radzić w życiu.

Z jednej strony to pomoc materialna, dedykowana, skrojona pod potrzeby danej rodziny. Konkretny człowiek pomaga konkretnemu człowiekowi. Jeżeli ktoś potrzebuje dla syna zimowych butów w rozmiarze 33, to właśnie takie buty ten chłopiec dostanie od darczyńcy.

Z drugiej strony „mądra pomoc” to nie tylko ta materialna, bo nie zawsze o to właśnie chodzi. Pomagamy też osobom starszym, które czują się samotne i potrzebują towarzystwa drugiego człowieka, chcą z kimś porozmawiać, móc się komuś zwierzyć. W ramach Paczki organizujemy pogłębiony wolontariat, to tzw. Paczka Seniorów. Polega na tym, że wolontariusz spotyka się regularnie z taką samotną osobą i spędza z nią czas.

PK: Istnieją jeszcze jakieś inne „Paczki”?

Acz: Tak. Mamy np. Paczkę Prawników – to kolejna odnoga Szlachetnej Paczki. Jeżeli jakaś rodzina nie radzi sobie, bo ma jakiś problem prawny, z którym nie potrafi się uporać, to kontaktujemy tę rodzinę z prawnikiem, który jej pomaga. Paczka Prawników działa już trzeci rok. W tamtym roku w projekt włączyło się ok. 100 prawników. Mamy również Paczkę Lekarzy. Czasem kogoś nie stać na to, żeby dostać się do lekarza lub musi na ważną wizytę czekać bardzo długo. Wówczas łączymy taką osobę z lekarzem, który udziela konsultacji – bezpłatnie pomaga takiej rodzinie.

To wszystko kryje się pod tym pojęciem „mądra pomoc”, czyli pomoc skrojona pod potrzeby danej osoby czy rodziny – bo tylko taka, może pomóc ludziom zmienić ich sytuację i samodzielnie radzić sobie w życiu.

fot. Wojciech Rosegnal

PK: Czy podczas tegorocznej akcji Szlachetnej Paczki pojawią się jakieś nowe projekty?

Acz: W tym roku po raz pierwszy można pomagać rodzinom Szlachetnej Paczki licytując dzieła sztuki. Organizujemy projekt „Sztuka Teraz”, w który angażujemy obiecujących artystów. Ich dzieła wystawimy w Muzeum Narodowym w Krakowie. 20 listopada uruchamiamy licytację tych dzieł. Cena wywoławcza każdego z nich to min. 1000 zł. Większość pieniędzy z tej licytacji będzie przeznaczona na Szlachetną Paczkę, ale pewna część trafi także do artystów. Chcemy jednocześnie wspierać potrzebujące rodziny, ale i twórców. „Sztuka Teraz” to będzie coś dla miłośników sztuki, którzy może nie mają czasu przygotować paczki, ale też chcieliby w jakiś sposób pomóc.

PK: Szlachetna Paczka większości ludzi kojarzy się z akcją, która rozgrywa się przed świętami Bożego Narodzenia. Czy można pomagać jakoś inaczej, w ciągu całego roku?

ACz: Oczywiście, mogłabym o tym mówić godzinami [śmiech]. Jeśli ktoś chce pomagać nam przez cały rok to idealnym miejscem jest Klub Filantropa. Klub Filantropa to ludzie, którzy wspierają Szlachetną Paczkę regularnymi wpłatami – ich wysokość zależy indywidualnie od danej osoby, od tego, jakie ma możliwości. To może być nawet bardzo symboliczna kwota, ale liczy się regularność, bo żeby Szlachetna Paczka mogła się rozwijać, w tym np. rekrutować i szkolić wolontariuszy w takiej skali, jak obecnie – w tym roku ok. 14 000 osób – potrzebuje też finansowania. Klub Filantropa jest fundamentem naszej organizacji, bo gdyby nie te indywidualne wpłaty, to nie moglibyśmy działać na tak profesjonalnym poziomie. Klub Filantropa to w pewnym sensie serce Szlachetnej Paczki, które pobudza wszystko do życia. Gdyby nie ci ludzie, ich wpłaty i zaangażowanie, to my nie moglibyśmy tego wszystkiego robić w takiej skali.

Kolejny projekt to Inwestor Społeczny. Jest skierowany głównie do firm i polega na tym, że wpłaca się jednorazowo 5 tys. złotych na rejon Szlachetnej Paczki, który jest bliski dla danego inwestora. Może to być dzielnica, w której żyje, miasteczko, z którego pochodzi czy inne dowolne miejsce. Tych rejonów jest blisko 900. Taki inwestor dokonuje wpłaty raz, a później sam decyduje, na ile chce się dalej zaangażować. Może np. pomagać zorganizować magazyn czy zaprosić rodzinę lub pracowników do tego, żeby razem rozwozić paczki w czasie Finału, który odbędzie się w styczniu. Można powiedzieć, że to dzięki Inwestorom Paczka w danej okolicy może się w ogóle zadziać.

No i jeszcze oczywiście Akademia Przyszłości, siostrzany projekt Szlachetnej Paczki. Tam wolontariusz regularnie, w systemie „1 na 1” spotyka się z dzieckiem, które ma problemy w szkole, często pochodzi z niezamożnej rodziny i pomaga mu.

Działamy na wiele sposobów i cały czas staramy się rozwijać i wdrażać w życie nowe projekty. 

Więcej informacji na temat Szlachetnej Paczki znajduje się na stronie: www.szlachetnapaczka.pl.

Każdy, kto chce zostać wolontariuszem Szlachetnej Paczki może zgłosić się pod adresem: www.superw.pl.

Przypominamy, że zgłoszenia przyjmowane są do 31 października.

Comments

comments