Facebook zagrozi LinkedInowi i portalom rekrutacyjnym?

Facebook planuje wprowadzić możliwość dodawania ogłoszeń o pracę – donosi serwis TechCrunch.com. Byłby to poważny cios dla serwisów z ogłoszeniami o pracę oraz portali społecznościowych typu LinkedIn. 

Ogłoszenia mogłyby dodawać firm na swoich fanpejdżach, w specjalnej zakładce. TechCrunch zauważył na swojej stronie nową zakładkę „jobs” – dla firm to kolejny sygnał, by kierować swój ruch na Facebooka.

Źródło:TechCrunch.com

Informację o nowej funkcjonalności potwierdza w rozmowie z serwisem rzecznik Facebooka.

Od jakiegoś czasu zauważamy, że zwłaszcza małe firmy publikują na swoich fanpejdżach ogłoszenia o pracę. Chcemy im to ułatwić, dlatego uruchomiliśmy testy dla administratorów stron – będą mogli przyjmować zgłoszenia od kandydatów i publikować ogłoszenia o wakatach w specjalnej zakładce.

W Stanach dosyć powszechną praktyką jest aplikowanie o pracę oraz dodawanie ogłoszeń przez firmy za pośrednictwem LinkedIna. Gdyby Facebook zdecydował się na stałe wprowadzić zakładkę „Jobs”, to byłby to spory cios – w pierwszej kolejności dla LinkedIna, następnie dla profesjonalnych platform rekrutacyjnych.

W Polsce trend poszukiwania pracy przez Facebooka jest widoczny od co najmniej kilku lat. Dotyczy on głównie pracy dorywczej, dla studentów, bądź wyjazdów zagranicznych. Nietrudno trafić na grupy, gdzie dziennie publikowanych są setki ogłoszeń – a zamieszczają je zarówno szukający pracy, jak i pracodawcy. Nierzadko ogłoszenia o pracę na swoich kanałach social media publikują także agencje marketingowe czy PR-owe. Facebook roi się też od grup z ofertami od freelancerów.

Z pewnością wprowadzenie zakładki „Jobs” będzie dla firm sporym ułatwieniem. Nietrudno zauważyć przy okazji  kierunek ekspansji Facebooka – w stronę „profesjonalnych” użytkowników, szukających w serwisie nie tylko rozrywki, ale też konkretnych usług. Od lat  przed Facebookiem drżą tak profesjonalne polskie serwisy rekrutacyjne (Pracuj.pl, Praca.pl) jak i rodzime odpowiedniki LinkedIna (Goldenline, wykupiony w tym roku przez Agorę).  Czy serwisy mają się czego bać? To się jeszcze okaże – na razie poczekajmy na wyniki amerykańskich testów.

Na podstawie: TechCrunch.com

Zobacz: Rekordy Facebooka w Q3

Comments

comments