Poziom smogu w polskich mediach przekroczył normy. Raport PRESS-SERVICE Monitoring Mediów
Informacja Prasowa - 20.01.2017O smogu mówiło się głównie w internecie - wynika z raportu PSMM
Problem zanieczyszczonego powietrza w Polsce zaangażował setki tysięcy internautów. Łącznie w kontekście smogu ukazało się 142,7 tys. materiałów w social media i mediach tradycyjnych. Informacje wygenerowały ekwiwalent reklamowy o wartości 59 mln złotych – wynika z raportu „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów”.
Temat dominował przede wszystkim w mediach społecznościowych – w tych kanałach komunikacji pojawiło się 132 tys. wzmianek. Internauci pisali o smogu głównie na Facebooku (101 tys. materiałów) i Twitterze (18,7 tys.). Znacznie rzadziej na Instagramie, Wykopie, YouTubie, blogach czy forach. Problem zanieczyszczonego powietrza poruszali zwłaszcza mężczyźni (60 proc.).
Najwięcej wzmianek w social media analitycy „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów” odnotowali 8 i 9 stycznia – w tych dniach w wielu polskich aglomeracjach stacje pomiarowe wskazywały bardzo wysoki poziom stężenia zanieczyszczeń w powietrzu.
O jakości powietrza informowały miasta w swoich oficjalnych kanałach m.in. warszawski ratusz. „Dziś jakość powietrza w mieście nie jest dobra” – brzmiał komunikat na fan page’u Miasto Stołeczne Warszawa. Miasta komunikowały także o udogodnieniach – w Krakowie i Warszawie z powodu smogu zdecydowano się wprowadzić darmową komunikację miejską, oraz o zaleceniach dla mieszkańców.
W przypadku mediów tradycyjnych prym wiodły portale internetowe (6,8 tys. publikacji), a następnie radio i telewizja (2,6 tys.). Najrzadziej temat poruszała prasa (0,9 tys.). O polskim smogu pisano też w zagranicznych mediach. Dziennik „Financial Times” nazywał Polskę „europejską stolicą smogu”.
Większość materiałów miała charakter informacyjny, jednak nie zabrakło tekstów o wydźwięku edukacyjnym, mającym na celu uświadamianie mieszkańców na temat zagrożenia dla życia i zdrowia, jakie niesie ze sobą smog – tłumaczy Alicja Dahlke-Jurgowiak, specjalista ds. Marketingu i PR „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów.
PRESS-SERVICE Monitoring Mediów wyraża zgodę na pełną lub częściową publikację materiałów pod warunkiem podania źródła (pełna nazwa firmy: PRESS-SERVICE Monitoring Mediów). W przypadku wykorzystania grafik należy wskazać źródło (nazwę firmy lub logotyp) przy każdym wykresie.
Więcej od: PRESS-SERVICE Monitoring Mediów
Satyra na PiS, czyli ile jest warte „Ucho Prezesa”. Raport PRESS-SERVICE Monitoring Mediów