Chciałem Państwa bardzo przeprosić.
Przez ostatnich kilka dni nasz serwis www.publicrelations.pl nie działał. Nie znamy dokładnych przyczyn awarii; w każdym razie na całego sypnęła się konfiguracja serwera. Nie będę opisywał detali technicznych, ponieważ po prostu nie znam się na serwerach. Przyznam się również, że pierwszy raz w życiu doświadczyłem takiej internetowej „wywrotki”; tak długotrwałej, tak jednocześnie niezrozumiałej i trudnej do usunięcia. W takim tonie zreferował mi to pan, którego firma zajęła się błyskawicznie usunięciem awarii.
Mam nieodparte wrażenie, że warunki pracy w internecie robią się coraz trudniejsze. Poczynając od social mediów, które rządzą się już swoimi osobnymi prawami, na technologiach kończąc, które dają coraz więcej możliwości i tym dobrym ludziom, i tym złym. My nie mamy pojęcia, czy ktoś na zhakował stronę, czy też była to po prostu awaria, która w statystycznym wymiarze dotknęła by nas wcześniej czy później.
Tak czy tak, sprzątamy i jedziemy do przodu. Niech żyje public relations i przy okazji publicrelations.pl !
Jerzy Ciszewski
Red. naczelny i wydawca serwisu