CCC zerwało umowę z PZKol, związek pogrążony w wewnętrznych sporach

Jak informowaliśmy już wcześniej CCC wycofało się ze sponsorowania PZKol. Ta wiadomość zaszokowała wszystkich. Spółka zajmująca się produkcją butów wspierała bowiem naszych kolarzy od lat.

Coś jednak się zmieniło. W liście usprawiedliwiającym decyzję prezesa CCC możemy przeczytać :

W związku z utratą zaufania do Zarządu Polskiego Związku przez spółkę CCC uprzejmie informujemy, że wycofujemy się ze sponsorowania Polskiego Związku Kolarskiego w trybie natychmiastowym.

W nawiązaniu do powyższego bardzo prosimy o niezwłoczne (tj. z dniem dostarczenia niniejszego pisma) usunięcie wszystkich logotypów, znaków oraz wszelkich informacji o CCC ze strony internetowe, mediów społecznościowych, materiałów promocyjnych, jak również innych kanałów Polskiego Związku Kolarskiego

Prosimy również o natychmiastowe zaprzestanie posługiwania się znakiem CCC we wszelkich publikacjach medialnych oraz potencjalnych komentarzach.

Utrata zaufania do Zarządu PZKol. To brzmi bardzo niepokojąco. Co zatem dzieje się w zarządzie związku skoro wycofuje się długoletni partner z powodu braku zaufania?

W rozmowie ze sport.pl, jeden z członków zarządu winy w całym zamieszaniu jaki obecnie ma miejsce w organizacji dopatruje się w prezesie Banaszku. Zdaniem Franciszka Harbacewicza prezes związku podejmuje niedopowiedziane decyzje, wpychając tym samym związek w kłopoty. Całość kompiluje również fakt, że nad związkiem wisi egzekucja komornicza za nieuregulowanie płatności za budowę toru kolarskiego.

W wywiadzie Harbacewicz zapowiedział również, iż będzie starał się odwołać obecnego prezesa. Wszystkie te przepychanki dają wrażenie niestabilności związku, to z kolei spowodowało utratę sponsora. Niestety przekłada się to również na gorsze wyniki polskich sportowców. Cała ta sprawa bardzo niefortunnie wpłynęła na wizerunek związku.

Comments

comments