Przez 10 lat Kopernik zmieniał się, rozwijał i podejmował nowe wyzwania. Tylko logotyp pozostawał taki sam. Cztery strzałki skierowane „do środka”, tworzące znak graficzny przypominający oko cyklonu, doskonale zaspokajały potrzeby powstającego Centrum w 2006 r. Logo przykuwało uwagę i informowało, że nadchodzi coś nowego, wciągającego, na czym warto się skupić. Zapraszało do nowego miejsca, zachęcało do odwiedzenia go.

– Z czasem działalność Kopernika stawała coraz szersza, coraz częściej zaczęła „wychodzić” poza budynek Centrum. Wystawy, warsztaty, zajęcia w laboratoriach czy pokazy w planetarium nadal są dla nas kluczowe, jednak realizujemy także wiele projektów poza siedzibą, w kraju i zagranicą. Nie jesteśmy już skupieni „do środka”. Zapraszamy do siebie, ale także wychodzimy „na zewnątrz” – czytamy w komunikacie. Chcieliśmy, aby nasz obecny sposób myślenia o Koperniku znalazł wyraz także w logotypie. Szukając otwartego kształtu graficznego, najpojemniejszego znaczeniowo, dokonaliśmy dekonstrukcji starego logo. Pozostało z niego jedynie koło – figura idealna, kompletna, obecna w każdej dziedzinie nauki, bardzo pojemna. Okrąg. Kula. Okrągły otwór. Płaski. Wklęsły. Wypukły. Statyczny lub animowany. Co będzie pojawiać się „w kole”? Zachęcamy, by to sprawdzać. Z pewnością wykorzystamy ten nowy potencjał i nie raz zaskoczymy.