Google chciało przejąć Snapchata, do czego internetowy gigant potrzebował słabnącego mniejszego kolegi

Piotr Rogacki - 07.08.2017
10

Google chciało przejąć Snapchata, do czego internetowy gigant potrzebował słabnącego mniejszego kolegi

Business Insider podawał w 2016 roku o próbie zakupu Snapchata przez Google. Władzę spółki proponowały duże pieniądze. Do zakupu nie doszło właścicielem Snapa dalej jest własnością Evana Spiegala.

Niepotwierdzone informację mówiły, że pierwszy raz Google chciał kupić start-up za 4 miliardy dolarów. Było to wówczas gdy władze Snapchata odrzuciły ofertę od Facebooka. Od tego czasu Zyckenberg rozwijał za równo na swoim macierzystym portalu jak i na Instagramie funkcje łudząco przypominające te, które  oferował Snap. Mimo to spółka Evana Spiegela dalej prężnie się rozwijała.

Kolejna oferta Google wysunął w 2016 roku wówczas Snap wyceniano na 20 miliardów dolarów. Kolejna propozycja kupna miała miejsce w marcu bieżącego roku, chwile przed debiutem firmy Spiegela na giełdzie. Wówczas internetowy gigant wyłożył na stół 30 miliardów dolarów. Operacja się nie powiodła.

Po co Google chciało kupić Snapchata? Dzięki tej aplikacji spółka mogłaby powiększyć swoją ofertę o portal social media. Kilka razy firma próbowała to uczynić powołując między innymi Google+, które nie zrobiło zawrotnej kariery. Połączenie Snapa z social mediowym projektem giganta miało by szanse na stworzenie realnego konkurenta dla Facebooka.

Wszystko jednak wskazuję, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Spiegel nie jest zainteresowany sprzedażą swojej firmy. Czy takie zagranie wyjdzie mu na dobre? Snapchat w ostatnim czasie łapie regularny spadek użytkowników. Aplikacja na przestrzeni lat nie wprowadziła wielu nowych funkcji co nudzi jej posiadaczy w dodatku wielu klientów Snpa zaczęło korzystać z podobnych funkcji na Aplikacjach Facebooka.

Comments

comments

10
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...