Zakupy zapobiegawcze Polaków wobec koronawirusa – wyniki badań Nielsen

Informacja Prasowa - 24.03.2020
5

Zakupy zapobiegawcze Polaków wobec koronawirusa - wyniki badań Nielsen

W tygodniu 10., który przypadał na dni 2 – 8.03. 2020 wartość całego koszyka wzrosła o + 13% w porównaniu do tego samego tygodnia rok wcześniej. Koszyk kosmetyków oraz chemii wzrósł nieznacznie więcej niż dla produktów spożywczych. Zestawiając wzrost koszyka w tygodniu 9. br do tygodnia 10. br. jest to mniejszy wzrost, 17% vs 13%. W porównaniu do wcześniejszego tygodnia o 30% spadła również sprzedaż produktów antybakteryjnych, co jednak może wynikać z ich zmniejszonej dostępności. Natomiast w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym ich sprzedaż wzrosła o blisko 2 tys.%.

Pantry loading among Poles as COVID-19 concerns rise

W tygodniu 10. br w porównaniu do tego samego tygodnia rok wcześniej wzrosła także sprzedaż środków czystości: mydła + 153% i papieru toaletowego + 56%. Podobnie jak w tygodniu poprzednim Polacy kupowali też więcej suchych produktów spożywczych: ryżu + 127%, mąki +112%, makaronu + 92%. Dane nt wzrostu wartości sprzedaży podane na podstawie: Nielsen Panel Handlu Detalicznego (suma sieci kooperujących).

Behavior Thresholds

– Nielsen zidentyfikował 6 etapów różnych zachowań konsumentów w zależności od stadium rozwoju pandemii w danym kraju. Wraz z pojawieniem się pierwszych przypadków zachorowań zaczynamy bardziej interesować się zdrowiem, kupujemy produkty sanitarne oraz artykuły spożywcze na zapas. Następnie, kiedy liczba zachorowań rośnie, a instytucje państwowe uruchamiają działania kryzysowe na szczeblu krajowym, konsumenci przygotowują się do kwarantanny. To etap, który obserwujemy aktualnie w Polsce. Objawia się on zmianą zachowań konsumentów, którzy rezygnują z przemieszczania się, częściej wybierają zakupy online i rzadziej odwiedzają sklepy stacjonarne – mówi Karolina Zajdel – Pawlak, dyrektor zarządzająca Nielsen Connect w Polsce.

Wzrost świadomości i większe zapotrzebowanie na środki higieny to z pewnością pozytywny sygnał, jednak na pewno warto zachować spokój.

Z kolei dla producentów i dystrybutorów to czas wyzwań związanych z zatowarowaniem i utrzymaniem ciągłości łańcucha dostaw. W tym czasie ważne jest elastyczne podejście. Detaliści balansują między zapewnieniem dostępności podstawowych produktów na półkach, jednocześnie przygotowując plany awaryjne dotyczące ewentualnych braków w dłuższej perspektywie. Widzimy już przypadki reglamentowanej sprzedaży dla najczęściej kupowanych artykułów tak, aby ograniczyć ilość zapasów przypadających na jednego kupującego. Zarządzanie poziomami zapasów będzie miało kluczowe znaczenie, ponieważ w przypadku przedłużającego się braku dostępności, konsumenci będą zmieniać miejsce zakupu w celu znalezienia potrzebnych im produktów. Jeśli konsumenci będą musieli wybierać artykuły inne niż te, które kupowali wcześniej lojalność wobec marki zostanie wystawiona na próbę. Będzie tak również w przypadku produktów impulsowych i mniej niezbędnych.

W wielu przypadkach gromadzenie zapasów po prostu przyspieszyło przyszłe zakupy, szczególnie takich produktów jak: papier toaletowy, makaron, artykuły medyczne. Zatem w nadchodzących miesiącach nastąpi średnioterminowy spadek ich sprzedaży, ponieważ produkty te będą stopniowo konsumowane. Jednak sprzedaż takich kategorii jak: świeża żywność, produkty chłodnicze, dania gotowe, napoje może wzrosnąć ze względu na ich większą konsumpcję związaną z pobytem w domu oraz konieczność rezygnacji z jedzenia na mieście.

źródło: nielsen.com

Comments

comments

5
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...