Widełki płacowe wg. MSL
W grudniu 2016, jedna z czołowych polskich agencji public relations „MSL Group” ogłosiła czy też odtajniła widełki płacowe jakie są stosowane podczas zatrudniania nowych współpracowników. W tamtym czasie decyzja ta wywołała zdziwienie i konsternację nie tylko na rynku usług public relations. Był to pierwszy tego typu przypadek gdy agencja ujawniła tę – na ogół chronioną sferę. Sebastian Hejnowski, który w tamtym czasie pełnił funkcję CEO na region Europy Środkowej i Wschodniej tłumaczył wtedy – „Ujawnienie widełek płacowych to ruch fair wobec naszych pracowników i klientów. Transparentność jest ważnym elementem budowania odpowiedzialnego biznesu”
Zapytany, dyrektor zarządzający agencji MSL Group Sebastian Stępak, o to czy można dokonać ogólniejszej oceny – czy i jeśli tak (?) w jaki sposób decyzja ta, wpłynęła na firmę i cały rynek usług public relations w Polsce ?
Sebastian Stępak – „Po raz pierwszy od momentu publikacji uśrednionych badań płacowych, które są deklaratywne i mają duży margines błędu, rynek otrzymał konkretny punkt odniesienia, jakim są nasze oficjalne widełki płac brutto. Wpływ na rynek był i jest duży. Każdy potencjalny pracownik wie czego może się spodziewać i wie jak wygląda jego ewentualna dalsza kariera w naszej firmie.
Trudno jednoznacznie określić czy podane przez nas informacje wpłynęły na proces rekrutacji. Na pewno odwrócił się schemat rozmowy – nie ma punktu kulminacyjnego, wyrażanego w pytaniu: o jakim wynagrodzeniu rozmawiamy? Mamy wrażenie, że przyszli pracownicy mają większą wiedzę o MSL i o tym czego mogą się spodziewać.
Widzimy jednak duży wpływ na świadomość zarówno potencjalnych kandydatów jak i konkurencji. Coraz częściej spotykamy się z wiedzą czym jest pensja brutto lub brutto pracodawcy. Jednocześnie nasza decyzja wpłynęła na stawki dyktowane w przetargach. Każdy, kto zatrudnia swój zespół oferując pensje brutto i umowy o pracę nie może sobie pozwolić na dumping, bo jego marża jest zbyt niska, aby zapewnić kontinuum biznesowe swojej firmy.
Z perspektywy czasu spełniliśmy najważniejsze z postawionych sobie celów. Pracownicy coraz rzadziej pytają o inne formy zatrudnienia niż umowa o pracę, a konkurencja zdecydowanie bardziej ostrożnie podchodzi do wycen, nie schodząc zbyt nisko tylko dla wygranej w przetargu.”
Comments
Loading ...