Te dwa święta dzieli niecały miesiąc, a biorąc pod uwagę równość i podział obowiązków w ramach rodziny, powinny mieć zbliżoną rangę.
Walka postu z karnawałem, czyli o wyższości Dnia Matki nad Dniem Ojca. Te dwa święta dzieli niecały miesiąc, a biorąc pod uwagę równość i podział obowiązków w ramach rodziny, powinny mieć zbliżoną rangę i nie mówię tu o celebracji tylko w domu. Czy marketing okazjonalny jest perspektywiczny? Czy można skutecznie zawalczyć nowych konsumentów przy tzw. „okazji”? Do Dnia Dziadka, Babci, Kobiet, Matki… dołącza powoli Dzień Ojca.
Patrząc jak się polaryzuje rynek pod względem komunikacji dla pań i panów, aż dziwne wydaje się, że zamieszanie wokół świętowania Dnia Taty nie dorasta jeszcze nawet do połowy zaangażowania w Dzień Mam. A szkoda, ponieważ…
1. Panowie, a już ojcowie stanowią grupę o wysokim potencjale konsumenckim i mają bardzo często dokładnie sprecyzowane potrzeby i marzenia
2. Ich żony, Partnerki mają często problemy z wybraniem czegoś, co na przykład dzieci mogłyby sprezentować rodzicielowi z okazji jego dnia
3. Dorosłe dzieci zwykle w ostatniej chwili szukają czegoś „na prezent”, co nie będzie kolejnym krawatem, wodą po goleniu, czy kompletem kluczy nasadowych
I w takiej sytuacji, grzechem byłoby nie skorzystać z okazji dla wielu marek, ale… coś jednak powstrzymuje. Czy to może stereotyp mówiący, że na panach spoczywa obowiązek doceniania pań? Czy przygotowanie niespodzianki dla taty to coś „niemęskiego”? Ręka w górę, kto nie lubi być obdarowywany?
Zbliżające się Święta obojga rodziców to tylko pretekst do dyskusji. Sprawna marka, a właściwie jej opiekuni posiadając zdolność wyłapywania okazji do kontaktu z Klientem mogą działać niekoniecznie tylko taktycznie, ale i strategicznie, bo zaplanowanie stałych kalendarzowych powodów staje się coraz bardziej naturalną pozycją w planach rocznych.
Z roku na rok rośnie popyt na coraz bardziej wyszukane i niepowtarzalne prezenty z okazji I Komunii Świętej, prowadzone są całe kampanie przez Sieci RTV, a pamiętam, że kilkanaście lat temu śmiano się z kampanii „Moja I Komórka”. No ale to już w kalendarzu stała pozycja. Szukając okazji celebrowany był kilkanaście lat temu WAM – czyli Światowy Dzień Zwierząt organizowany przez Pedigree i Whiskas – to była naprawdę niemałe wydarzenia.
Podpowiadam kilka najbliższych okazji (i to nie są wszystkie), które z powodzeniem mogą być inspiracją do działań (czyt. extra sprzedaży) tylko w końcówce maja (z Kalendarza Świąt Nietypowych):
19.05. – Dzień Mycia Samochodów i Dzień Bliźniaków
20.05. – Dzień Płynów do Mycia Naczyń
21.05. – Dzień Kosmosu
22.05. – Dzień Pac-Mana
23.05. – Dzień Spedytora i przy okazji Dzień Żółwia (bez związku)
24.05. – Dzień Ślimaka
25.05. – Dzień Piwowara, Dzień Mleka, Dzień Ręcznika, Dzień Królewny
26.05. – oczywiście Dzień Mamy
27.05. – Dzień Samorządu Terytorialnego
28.05. – Dzień bez prezerwatywy (!)
29.05. – Dzień Działacza Kultury
30.05. – Dzień bez Stanika, Światowy Dzień Soku
31.05. – Europejski Dzień Sąsiada, Światowy Dzień bez Tytoniu …
Inspiracji można szukać wszędzie, można wprowadzać własne okazje i celebrować je dowolnie, to pozwala bardzo często na „odmarmurowienie” marki i zbliżenie do Konsumenta. Obie strony powinny być zadowolone.