Według badania Barometr Providenta 61 proc. Polaków planuje na wakacje wyjechać samochodem. Jak przygotować auto do letniego wyjazdu i jak uniknąć niespodzianek na drodze – radzi Bartłomiej Wiśniewski, odpowiadający za flotę w Provident Polska.

Jak wynika z badań Barometr Providenta, ponad połowa Polaków, planujących wakacyjną podróż deklaruje, że na urlop wybierze się samochodem. Na ten środek transportu decydują się w dużej mierze rodziny z dzieckiem (71 proc.). Liczba chętnych na podróż samochodem maleje wraz z wiekiem – im młodsi badani, tym odsetek maleje do 43 proc.

Sprawdź samochód przed podróżą

Zanim rodzina wygodnie usiądzie w samochodzie pojedź na mniej uczęszczaną drogę i spróbuj awaryjnie zahamować, czyli możliwie jak najszybciej zatrzymać się,  ze stosunkowo niewielkiej prędkości np. 20km/h. Ten test pozwoli samodzielnie upewnić się, co do sprawności hamulców, jakości ogumienia czy przyczepności nawierzchni. Pamiętajmy jednak, że przyczepność podczas pokonywania drogi może być różna w zależności od aktualnych warunków pogodowych. Taki test można również przeprowadzić z pasażerami.

Wykonanie próby awaryjnego hamowania z rodziną na pokładzie może wprawdzie sprawić, że usłyszymy protesty i narzekanie, jednak jest to najlepszy sposób na przypomnienie o potencjalnych konsekwencjach niezapinania pasów i sprawdzenia, czy w samochodzie nie przemieszczają się jakieś niebezpieczne przedmioty takie jak walizki, laptopy czy chociażby butelki z wodą – mówi Bartłomiej Wiśniewski, zarządzający w Provident Polska flotą 1200 pojazdów.

Ruszamy w drogę

Przed rozpoczęciem podróży zaplanuj dokładnie trasę przejazdu. Tu użyteczne mogą być bezpłatne aplikacje nawigacyjne, które pokażą najkrótszą lub najszybszą drogę, ale także aktualny ruch czy utrudnienia, z jakimi możemy spotkać się w trasie.

Użytkownikom smartfonów polecam skorzystanie z bezpłatnych aplikacji z rejestratorem jazdy. Telefon przymocowany na przedniej szybie będzie nie tylko pokazywał nam najbardziej optymalną drogę, ale jednocześnie będzie rejestrował, co dzieje się przed naszym pojazdem – radzi Bartłomiej Wiśniewski, Dyrektor Departamentu Zarządzania Majątkiem. W przypadku kolizji czy wypadku, w którym możemy być  poszkodowanym, nagranie pomoże w udowodnieniu naszej wersji zdarzenia – dodaje.

Ruszając w trasę bądź wyspany i wypoczęty, a w czasie jazdy rób regularne przerwy. Zjedzenie posiłku w przydrożnej restauracji, czy choćby kanapek na świeżym powietrzu, pozwoli posilić się, ale przede wszystkim odpocząć i rozprostować nogi.

Zadbaj o prawidłową postawę za kierownicą. Fotel kierowcy w pozycji leżącej to świetny sposób na drzemkę podczas przerwy w prowadzeniu, ale podczas jazdy może doprowadzić do śmiertelnych obrażeń, kiedy w trakcie kolizji ciało nasze wysunie się z pasów i trafi na eksplodującą poduszkę powietrzną.

Jedziemy za granicę

Wybierając się za granicę samochodem bez właściciela pojazdu wpisanego do dowodu rejestracyjnego, powinniśmy posiadać od niego upoważnienie do korzystania z auta.

Powinny na to zwrócić uwagę osoby pożyczające samochód od rodziny czy znajomych, ale także kierowcy aut służbowych, niezależnie od tego czy pojazdy należą do firmy, w której pracujemy, czy są leasingowane. Policja za granicą podczas kontroli ma prawo do zażądania takiego pisma – przestrzega Bartłomiej Wiśniewski.

Jeśli poruszasz się starszym samochodem (tyczy się to szczególnie samochodów, które już kiedyś zawiodły swoich właścicieli), powinieneś sprawdzić, gdzie wzdłuż twojej wakacyjnej trasy oraz w miejscu docelowym znajdziesz serwisy, z usług których mógłbyś skorzystać w przypadku awarii. Może warto pomyśleć również o ubezpieczeniu assistance, dzięki któremu uzyskasz w trudnych sytuacjach pomoc na drodze (np. zmiana koła), holowanie do najbliższego serwisu, czy w przypadku większej awarii, zapewnienie noclegu w czasie podróży.

Ogólna zasada jest taka, że im dalej jedziemy na wakacje, tym lepiej powinniśmy przygotować swój samochód od strony technicznej. Najlepiej w tym celu jest oddać go na sprawdzenie do serwisu. Tak samo ważne jest przygotowanie kierowcy, który wcześniej powinien zaplanować trasę oraz miejsca odpoczynku– podsumowuje Bartłomiej Wiśniewski.