VERVA Street Racing już w ten weekend!

Już 17 września w Warszawie odbędzie się VERVA Street Racing – największa impreza dla fanów motoryzacji w Polsce. Kolejny raz  na PGE Narodowym miłośnicy szybkich samochodów i motocykli zobaczą na żywo fantastyczne atrakcje, przygotowane przez PKN ORLEN – głównego organizatora imprezy. O tym, co czeka widzów Vervy podczas tegorocznej edycji, Jerzy Ciszewski rozmawia z Rafałem Pasieką, dyrektorem Wykonawczym ds. Marketingu PKN ORLEN. 

Jerzy Ciszewski: Jakie cele wizerunkowe stoją przed organizatorami VERVA Street Racing?

Rafał Pasieka, dyrektor Wykonawczy ds. Marketingu PKN ORLEN: PKN ORLEN to międzynarodowa grupa kapitałowa z branży paliwowo-energetycznej, od ośmiu lat nieprzerwanie uznawana za najcenniejszą polską markę. Bezpośredni kontakt z nami ma codziennie miliony Polaków. To duże zobowiązanie. Staramy się być blisko naszych klientów – także poprzez działania marketingowe i sponsoringowe. Sport w naszej strategii odgrywa ważną rolę. Z jednej strony, czujemy się odpowiedzialni za wspieranie dyscyplin i reprezentacji narodowych, które pozytywnie oddziałują na miliony Polaków, z drugiej mamy świadomość jak potrzebne jest promowanie sportu amatorskiego oraz zdrowego i aktywnego stylu życia. Łącząc te dwa podejścia, PKN ORLEN od lat stawia na dyscypliny, które najlepiej oddają charakter firmy czy branży, stąd decyzja o sponsorowaniu takich dziedzin sportu jak: lekkoatletyka, siatkówka i sporty motorowe.

Angażujemy się także w propagowanie bliskiej nam dyscypliny sportu wśród dzieci i młodzieży. Tegoroczna VERVA Street Racing to całodzienne wydarzenie, na które warto zabrać dzieci, by obejrzały spektakularny, dynamiczny show, ale także dowiedziały się ciekawostek o samochodach, poznały historię motoryzacji, najnowsze osiągnięcia konstruktorów oraz przeżyły niesamowitą przygodę. Przy tak dużym wydarzeniu staramy się maksymalizować korzyści wizerunkowe i biznesowe nie tylko dla firmy, ale także dla poszczególnych marek– VERVA, Stop Cafe, Vitay. To doskonała okazja by szerszej publiczności opowiedzieć historię o innowacyjności i dynamice tych brandów.

fot. materiały Organizatora

JC: Czy nacisk bardziej kładziony jest na promowanie całej firmy ORLEN czy też głównym beneficjentem ma być „Verva”? Jeśli promowane są oba brandy, to jakie są proporcje w sile ich komunikatów? 

RP: Jak wspominałem wcześniej, nie skupiamy się tylko na samej marce ORLEN, ale także na poszczególnych brandach, w tym VERVA, które są dla nas równie ważne. To także na nich budujemy wizerunek spółki, gdyż dzięki nim docieramy codziennie do milionów osób w Polsce.

JC: Jak duża jest to impreza ? Ile osób skontaktuje się w tych dniach z marką?

RP: W tym roku VERVA Street Racing, po trzech edycjach organizowanych na Stadionie, będzie odbywać się na Błoniach PGE Narodowego, czyli w przestrzeni otwartej. Dodatkowo zrezygnowaliśmy z biletów i wejście na festiwal jest całkowicie bezpłatne. VERVA Street Racing to całodzienna otwarta dla wszystkich największa wystawa samochodów, która będzie gratką nie tylko dla fanów motoryzacji. Dzięki dodatkowym atrakcjom, które przygotowujemy, takim jak strefa rodzinna, koncerty polskich gwiazd, czy zlot food trucków, chcemy przyciągnąć także rodziny z dziećmi oraz ludzi młodych. Przewidujemy, że podczas całego dnia przez festiwal może przewinąć się nawet 50 tys. osób. Oczywiście im więcej, tym lepiej. Atrakcji starczy dla każdego. Oczywiście wydarzenie poprzedza intensywna kampania komunikacyjna, – szacowana liczba kontaktów to kilkadziesiąt milionów.

VERVA Street Racing, 24.10.2015

JC: Ile osób przygotowuje to przedsięwzięcie? 

RP: Trzeba to podzielić na etapy. Ze strony PKN ORLEN w wydarzenie zaangażowane jest kilkadziesiąt osób. Jest także organizator, zajmujący się produkcją oraz komunikacją wydarzenia, ich podwykonawcy. W czasie samego wydarzenia dochodzą do tego osoby, pracujące tylko w czasie eventu – ochrona, pomoc medyczna. Nie sposób także pominąć wystawców – w tym roku podczas całodziennego Pit Party będzie można zobaczyć ponad 600 aut. Można tak wymieniać bez końca. Myślę, że wszystkich zaangażowanych może być razem około 1700 osób.

JC: Czy VERVA Street Racing ma w tym roku ambasadorów?

RP: Główną twarzą tegorocznej VERVA Street Racing jest jeden z najlepszych drifterów, kierowców rajdowych, czyli Kuba Przygoński. Oczywiście podczas festiwalu nie zabraknie także innych sportowców wspieranych przez PKN ORLEN.

Jakub Przygoński prowadzi model Toyota GT68; materiały Organizatora

JC: Czy w tym roku podczas VERVA Street Racing czekają nas jakieś zmiany? 

RP: Warto podkreślić, że VERVA Street Racing – po sześciu latach – zmienia swoją formułę i zmierza w kierunku największego w Europie Środkowo-Wschodniej Narodowego Festiwalu Motoryzacji. Jego idea to połączenie emocjonujących pokazów motoryzacyjnych, atrakcji dla rodzin i koncertów, które są niebiletowane i dostępne dla wszystkich.

Comments

comments