USA wyraziło zaniepokojenie ukaraniem TVN24 przez KRRiT
Departament Stanów USA wyraził zaniepokojenie w związku z karą jaką nałożyła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji na stację TVN24.
Podczas wtorkowej konferencji rzeczniczka Departamentu Stanu – Heather Nauert powiedziała, że decyzja KRRiT podważa wolność mediów.
– Ta decyzja wydaje się naruszać wolność mediów. Wolne i niezależne media są niezbędne w silnej demokracji. Jak stwierdził sekretarz Tillerson: „Społeczeństwa oparte na dobrych rządach, silnym społeczeństwie obywatelskim oraz otwartych, wolnych mediach są silniejsze, stabilniejsze i bezpieczniejsze Pozostajemy przekonani, że polska demokracja ma siłę i zdolność, żeby zapewnić pełne funkcjonowanie i poszanowanie w Polsce instytucji demokratycznych – brzmiały słowa oświadczenia Heather Nauert.
Przypomnijmy, że TVN24 odrzuca oskarżenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i złoży apelację od decyzji nakładającej na spółkę karę za obsługę wydarzeń w Sejmie i pod Sejmem RP w grudniu 2016. TVN24 uważa, że oskarżenia sformułowane przez KRRiT opierają się na skrajnie nieobiektywnym i niestarannym raporcie sporządzonym na zlecenie Rady przez osobę związaną z telewizją Trwam i Wyższą Szkołą Kultury Medialnej w Toruniu.
W raporcie, który miałby udowadniać, iż TVN24 propagowała działania sprzeczne z prawem i sprzyjała zachowaniom zagrażającym bezpieczeństwu w czasie relacjonowania wydarzeń w Sejmie RP i pod Sejmem RP w czasie kryzysu parlamentarnego w grudniu ubiegłego roku, opisano tylko wybrane w sposób tendencyjny fragmenty nadawanego programu, aby udowodnić z góry postawioną tezę. Nie uwzględniono na przykład faktu, że w programie TVN24 szeroko relacjonowano i transmitowano wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości, przedstawicieli władz Sejmu, klubu parlamentarnego PiS i rządu.
Najbardziej jaskrawym przejawem tendencyjności jest brak odnotowania faktu, iż wszystkie publiczne wypowiedzi Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego były w czasie wydarzeń 16-18 grudnia 2016 transmitowane na żywo oraz wielokrotnie cytowane i powtarzane. W raporcie, na którym oparła się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie wskazuje się też ani jednego przypadku przekłamania lub błędu rzeczowego.
Comments
