Uber w Rosji połączy się z największym rywalem, ten ruch ma dać amerykańskiej firmie zastrzyk gotówki

Wejście Ubera na rynek rosyjski nie było udane, miało to miejsce w 2014 roku. Amerykańska firma został uprzedzona przez rosyjski odpowiednik – i to o 3 lata.

Rosyjska firma Yandex oprócz świadczenia usług parataksówkarskich, jest posiadaczem bardzo popularnej u naszych wschodnich sąsiadów wyszukiwarki internetowej. Firma jest znana i lubiana w Rosji i kilku krajach ościennych. Nic więc dziwnego, że Uber nie był w stanie wygrać z nią na rynku. Amerykański przewoźnik miał dwa razy mniejsze przychody niż konkurent. Obszar działania Ubera był również dużo mniejszy, prowadził swoje usługi zaledwie w 16 miastach. Dla porównania Yandex działa w 127.

Dlatego Uber postanowił wejść w sojusz z rosyjskim rywalem. Nie jest to pierwsza taka zagrywka ze strony Ubera, ponieważ podobna fuzja miała miejsce kilka lat temu w Chinach. Marka Uber zniknie z rosyjskiego rynku, w zamian amerykański przewoźnik wejdzie w spółkę z Yandexem. To zapewni mu większe dochody. Dodatkowo Uber nie będzie musiał rywalizować z konkurencyjnymi firmami.

Po połączeniu Uber w nowej spółce będzie mieć 37% udziałów przy jednoczesnym zainwestowaniu 225 milionów dolarów. Rosyjski przewoźnik zainwestuje 100 milionów dolarów, w zamian otrzyma 59,3% udziałów. Pozostałe udziały trafią do pracowników. Wspólna aplikacja na telefon trafi na rynek po dopięciu wszystkich formalności.

Władze Ubera liczą, że w ten sposób poprawi się kondycja finansowa firmy, która w ostatnim czasie coraz bardziej się pogarsza.

Comments

comments