Żyjemy w erze tzw. crowdculture, czyli społeczności, kultur zgromadzonych wokół czegoś - Olaf Krynicki z Samsung

J.C. Zainwestowanie w sporty walki, konkretnie w MMA i Joannę Jędrzejczyk wydaje się być nowatorskim posunięciem. Na ogół tak duże i poważne firmy unikają skojarzeń z takimi dyscyplinami sportu. Dlaczego się na to zdecydowaliście ?

O.K. Żyjemy w erze tzw. crowdculture, czyli społeczności, kultur zgromadzonych wokół czegoś. Tym czymś może być ogólnie sport, ale tez piłka nożna czy Ronaldo. Kawa, albo nawet jej odmiana. Widać tez rosnąca popularność osób gromadzących się wokół chęci sfinansowania nowych projektów tzw. crowdfunding. Marka, która umie się w tym odnaleźć – wygrywa. I tu właśnie pojawia się wspaniała Joanna Jędrzejczyk i społeczność skupiona wokół sportów walki.

Co spowodowało, że zaangażowaliśmy do tego Joannę? Przede wszystkim podobieństwo w dochodzeniu do perfekcji. Największe wyzwania pojawią się wtedy, kiedy jest się na szczycie, kiedy trzeba bronić mistrzostwa. Podobnie jest z nami. Cały czas wieszamy sobie poprzeczkę coraz wyżej, mimo że jesteśmy liderem.

J.C. Piłkarz Krzysztof Krychowiak stał się ambasadorem Waszego telewizora Samsung SUHD 2016. To bardziej naturalny kierunek promowania produktu? … Bo piłka nożna, bo UEFA ME 2016, bo znany polski piłkarz?

O.K Piłka nożna to dla wielu Polaków jedna z najbardziej angażujących dyscyplin sportu. Niebawem odbędą się Mistrzostwa Europy. Wprawdzie dla wszystkich nie starczy biletów, za to możemy przenieść się na francuskie areny dzięki telewizorom, które dają najlepszy obraz. Możemy niemal być na boisku. Zatem nasz ambasador, świetnie grający Grzegorz Krychowiak, jest dla nas naturalnym łącznikiem pomiędzy wielkimi emocjami sportowymi a naszymi telewizorami, na których będzie można oglądać nadchodzące wydarzenia sportowe.

J.C. Czy są jeszcze jakieś dyscypliny sportu, w które zaangażowany jest Samsung w Polsce i na świecie  ?

O.K. W Samsung Electronics mamy ogromny dział zajmujący się marketingiem sportowym. Ja bym nawet pokusił się o stwierdzenie, że w zasadzie nie ma dyscypliny, w jaką byśmy się nie angażowali. Mamy własne drużyny np. bejsbolową, czy koszykarską. Współpracowaliśmy z wieloma sportowcami jak Messi czy uwielbiany przeze mnie Beckham, klubami – Chelsea, Juventus czy Real Madryt. Przede wszystkim jednak najważniejsze są dla nas Igrzyska Olimpijskie. Partnerem MKOL jesteśmy od 1988 roku. Współpracujemy też z lokalnymi komitetami, w tym z PKOL. Kilka lat temu przed Igrzyskami w Soczi mieliśmy nawet własną drużynę składających się z zawodników z różnych krajów, reprezentujących różne dyscypliny o nazwie Samsung Galaxy. W Polsce od wielu lat organizujemy też bieg Samsung Irena Run. Jest to bieg wyłącznie dla kobiet. Patronką biegu jest wspaniała Irena Szewińska, która jest też jego pomysłodawczynią.

J.C. Na ile sport jako platforma promocyjna jest dla Was ważna i perspektywiczna ?

O.K. Sport jest niezwykle ważny. Stąd nasze aż tak ogromne zaangażowanie w tak wiele dyscyplin. Utożsamiamy się z ideami sportowymi, olimpijskimi, duchem walki. W sporcie, tak jak i u nas, ważne nie jest tyle zwycięstwo, co samo wzięcie udziału, dążenie do doskonałości, samodoskonalenie, perfekcja oraz fair play.

J.C. Czy szykujecie jeszcze jakieś niespodzianki przed UEFA ME 2016?

O.K. Przed Mistrzostwami Europy może nie, ale być może jakaś niespodzianka będzie na Igrzyska Olimpijskie.

Comments

comments