Robert Lewandowski i jego sprawy. Oraz nasze

Jerzy Ciszewski - 30.05.2018
107

Robert Lewandowski i jego sprawy. Oraz nasze

Na samym początku wyraźnie zastrzegam: bardzo lubię Roberta Lewandowskiego i jego rodzinę. Generalnie nie jestem kibicem piłkarskim, ale jako były sportowiec lubię obejrzeć piękny mecz, dostrzec maestrię uderzenia w światło bramki – również w wykonaniu Roberta Lewandowskiego. Kibicuję oczywiście naszej drużynie narodowej i trzymam kciuki, aby jak najlepiej zaprezentowała się na mundialu w Rosji. Mamy trudnych przeciwników w grupie, ale wierzę, że chłopaki jednak jakoś dadzą radę.

Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że Robert Lewandowski powierza swoje interesy reklamowe globalnej firmie Lagardère Sports, która będzie zarządzać komercyjnym wykorzystaniem wizerunku Roberta Lewandowskiego na wszystkich rynkach – poza Polską. Za tą decyzją stoi chęć promowania wizerunku Roberta Lewandowskiego na całym świecie, aby wzmacniać jego pozycję w branży reklamowej.

W Businees Insider zacytowano wypowiedź piłkarza: „Od początku mojej piłkarskiej kariery moim głównym celem był ciągły rozwój, a nadrzędną wartością profesjonalizm. Tego wymagam zarówno od siebie, jak i od ludzi, którzy pracują w moim zespole. Dlatego cieszę się, że będę mógł wspólnie z Lagardère Sports rozwijać się, w tak istotnym obszarze mojej kariery, jakim jest wizerunek” – mówi Robert Lewandowski.

Wizerunek. Tak, to bardzo poważna sprawa – w szczególności dla światowego i topowego piłkarza. Osobiście rozumiem chęć wykorzystania do maksimum momentu, kiedy pruje się do przodu na ostrej fali – o czym zresztą w kontekście Lewandowskiego już pisałem. Mam jednak wrażenie, że z sobie tylko znanych przyczyn nasz najlepszy piłkarz nie skupia się na tym, co najważniejsze. Czyli na piłce nożnej. W sumie największe pieniądze dla niego ulokowane są właśnie tam.

Bądźmy szczerzy – raczej jest bliżej końca kariery niż na jej początku.

W mediach – przynajmniej polskich – mamy niekończące się seriale z Robertem Lewandowskim w roli głównej. W tematach:

– rodzina; żona i córka;

– zmiana klubu;

– zmiana menadżerów i agentów;

– biznesy i inicjatywy;

– biznesy i inicjatywy żony Anny;

– piłka nożna;

– zachowania celebryckie;

– obecność w reklamach;

Kiedy spojrzeć na chłodno, z boku, trochę dużo tych spraw do ogarnięcia. Jestem przekonany, że jakąś – choćby nawet malutką – część głowy zaprzątają one Robertowi Lewnadowskiemu w czasie treningów. Kto wie, a może i w czasie meczów.

Gdzie są podstawy i fundament wizerunku piłkarza?

Wydaje się, że głównie na boisku; gdzie dany zawodnik prezentuje mistrzowską grę i strzela fantastyczne gole podczas meczów z arcytrudnymi przeciwnikami. Te zaś są pamiętane przez kibiców przez długie lata.

Zatem – uznana, światowa agencja marketingu sportowego Lagardère Sports, która ma wielkie doświadczenie w reprezentowaniu sportowców i klubów sportowych na całym świecie, to bardzo ważna część planu Lewandowskiego. Jednak całemu jego teamowi będzie pracowało się znacznie łatwiej i skuteczniej, jeśli podczas zbliżających się wielkimi krokami Mistrzostw Świata Robert będzie strzelał fantastyczne gole w kluczowych momentach poszczególnych meczy. Od eliminacji po finał. Czego osobiście jemu, Wam i sobie bardzo życzę.

Comments

comments

107
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...