Burberry z reklamą, która mogłaby zwiastować oscarową produkcję
Miłość, walka, prawdziwa życiowa pasja i poświęcenie – wydawałoby się, że kompilacja tych elementów zwiastuje sukces każdego filmu. Oczywiście oprócz samej treści ważna jest też forma, czyli umiejętna realizacja, a także odpowiedni dobór aktorów.
Wszystko to znajduje się w materiale filmowym stworzonym przez Burberry. Niestety trzymający w napięciu zwiastun filmowy to tak naprawdę spot należący do tegorocznej kampanii świątecznej brytyjskiego domu mody Burberry.
Marki modowe prześcigają się w tworzeniu intrygujących i przyciągających uwagę odbiorców spotów. Taka właśnie bez wątpienia jest najnowsza reklama Burberry.
„The Tale of Thomas Burberry” („Opowieść o Thomasie Burberry”) to trwający trzy i pół minuty film, który pokazuje wybrane wątki z życia twórcy kultowej już brytyjskiej marki. Widzimy jego początki, zmagania ze stworzeniem idealnej tkaniny, ale też wewnętrzne rozterki bohatera, które dotyczą jego życia prywatnego. W spocie mocno widoczny jest wątek miłosny.
Jak już napisałam, treść to jednak nie wszystko. Materiał został także świetnie zrealizowany. Kostiumy bohaterów, scenografia czy muzyka przenoszą widza do świata Thomasa Burberry.
Film wyreżyserował Asif Kapadia, który reżyserował również m.in. nagrodzony w tym roku Oscarem film „Amy” opowiadający historię nieżyjącej wokalistki Amy Winehouse.
W tytułowego bohatera, Thomasa Burberry wciela się popularny irlandzki aktor, Domhnall Gleeson, znany z takich filmów jak „Czas na miłość” czy „Zjawa”. Na ekranie towarzyszą mu Sienna Miller, Dominic West i Lily James.
Po obejrzeniu tego spotu, aż chciałoby się, żeby rzeczywiście był trailerem filmu, na który już wkrótce moglibyśmy wybrać się kin. Serwis naTemat.pl pisze, że już tysiące osób domagają się realizacji pełnej, filmowej wersji historii Thomasa Burberry. Czy brytyjski dom mody spełni oczekiwania fanów?