Polski eksport otwiera się na nowe, egzotyczne kierunki
Rok 2017 był najlepszym rokiem w ponad 25-letniej historii Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
Przypis składki wyniósł blisko 200 milionów złotych. Tym samym pobity został rekord roku 2011. Wzrost wyniósł aż 40 proc. r/r.Wśród kierunków, które firma uważa za przyszłościowe, znajdują się kraje Unii Europejskiej.Należy pamiętać, że trafia tam 80 proc. eksportu polskich przedsiębiorstw. Widać to również w portfelu KUKE. Pojawiają się także bardziej egzotyczne rynki – Azji Południowo-Wschodniej czy afrykańskie.
– KUKE, zarówno w linii komercyjnej, jak i gwarantowanej przez Skarb Państwa notuje rewelacyjne wyniki. Mamy nadzieję, że w 2018 roku będzie jeszcze lepiej – powiedział serwisowi eNewsroom Janusz Władyczak, prezes Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych – W centrum zainteresowania polskich firm jest także Bliski Wschód oraz Ameryka Łacińska.Dotyczy to przede wszystkim eksportującej towary branży spożywczej. Jest ona dość mocno zakorzeniona, posiada dobra łatwe do wyeksportowania, bez konieczności zakładania fabryk na miejscu. Dobrze radzi sobie również branża maszynowa. Jeśli chodzi o inwestycyjne ubezpieczenia eksportowe, sektor ten – jak produkcja maszyn górniczych – odgrywa bardzo istotną rolę – dodał Władyczak.