Polacy wolą mniejsze sklepy

Informacja Prasowa - 06.11.2019
2

Polacy wolą mniejsze sklepy

Polacy wolą mniejsze sklepy

Hipermarkety czy małe sklepy osiedlowe? Jak wynika z badań, ponad 60% Polaków woli robić zakupy w mniejszych, kompaktowych sklepach*. Za tym trendem podążają sieci handlowe.
Po fascynacji wielkopowierzchniowymi obiektami handlowymi z przełomu lat dziewięćdziesiątych i początku XXI wieku, Polacy coraz częściej rezygnują z cotygodniowej zakupowej wyprawy i wybierają mniejsze sklepy. Badania przeprowadzone przez SW Research na zlecenie Tesco Polska wskazują, że ponad 60% z nas najczęściej robi zakupy w dyskontach, supermarketach i małych
sklepach osiedlowych w pobliżu miejsca zamieszkania.

Koniec z weekendową wycieczką do sklepu

Wpływ na wybór sklepów ma także zmiana sposobu życia Polaków. Robimy mniejsze zakupy, ale odwiedzamy sklepy częściej – 61% Polaków wybiera się do sklepu codziennie lub co 2-3 dni. To fakt nie bez znaczenia dla przyszłości dużych hipermarketów w kraju. Małe supermarkety i dyskonty bardzo skutecznie zagospodarowały niszę między formatami wielkopowierzchniowymi a kameralnymi osiedlowymi sklepikami czy sieciami sklepów convenience. Mogły o tym zadecydować dwa niezależne czynniki. Po pierwsze, unikatowe połączenie znanego asortymentu w atrakcyjnej cenie z dobrą organizacją wnętrza sklepu. Drugi czynnik to zachodzące zmiany w naszych w stylach zakupowych, szczególnie jeżeli chodzi o e- commerce. Przeniesienie części zakupów do sfery online, sprawia, że wybieramy sklepy lepiej dopasowane do naszych bieżących potrzeb – hipermarkety nagle okazują się za duże, a osiedlowe sklepy nie mają wystarczającej oferty – podkreśla Piotr Zimolzak z Agencji Badań
Rynku i Opinii SW Research.

Aż 40% z nas deklaruje, że supermarkety, dyskonty i sklepy osiedlowe w pełni zaspokajają potrzeby co do podstawowych produktów. Badania opinii potwierdzają także wyniki rynkowe poszczególnych formatów.

Najbardziej lubimy to, co znamy Jak wynika z badania, współcześni polscy klienci są przywiązani do konkretnych produktów.
Ponad 88% z nas deklaruje, że ma swoje ulubione towary, które wybiera najczęściej. Tylko 12% Polaków podejmuje decyzje zakupowe dopiero przy półkach w sklepie. Szeroki asortyment jako kryterium wyboru sklepu wydaje się zatem tracić na znaczeniu. Zmiany zachodzące w polskim Tesco są konsekwencją wszystkich tych trendów. Firma postawiła na cieszące się rosnącą popularnością wśród konsumentów mniejsze hipermarkety kompaktowe i supermarkety. Sama gama produktów we wszystkich sklepach została uproszczona.

Jako klienci cenimy swój czas, dlatego najchętniej wybieramy te sklepy, w których szybko i sprawnie kupimy znane produkty. Tym potrzebom najlepiej odpowiadają mniejsze sklepy Tesco – wyjaśnia Michał Sikora z biura prasowego sieci.

Największe zmiany widoczne są w dużych hipermarketach sieci – w ponad 50 placówkach zmniejszone zostały sale sprzedaży – średnio o jedną trzecią. Mimo mniejszej powierzchni, asortyment sklepów wciąż składa się z tysięcy produktów różnych kategorii. Największą część oferty stanowią produkty spożywcze, ale dostępne są również sezonowe produkty przemysłowe
czy popularna marka odzieżowa F&F.

Od kilku tygodni sieć intensywniej zachęca swoich klientów do zakupów w odmienionych sklepach. Tesco w swoich spotach telewizyjnych i gazetkach reklamowych podkreśla wygodę i szybkość robienia zakupów, określając swoje sklepy jako „idealne na codzienne zakupy”. Działania te idą w parze z promowaniem produktów oznaczonych znakiem „Nasza cena”. To
niemal 600 produktów pierwszej potrzeby w stale obniżonych cenach. Jak określa Tesco, „dla Ciebie zmieniamy nasze sklepy, ale ceny zostają niskie na stałe”.

Po zmianach Tesco w Polsce zarządza dwoma typami sklepów – klienci mogą robić zakupy w supermarketach i hipermarketach kompaktowych.

Comments

comments

2
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...