PGE Narodowy przypadkowo w teledysku Katy Perry

W najnowszym teledysku Katy Perry do piosenki „Swish swish” w pierwszych ujęciach pojawia się panorama Warszawy z widokiem na Stadion Narodowy. Władze obiektu nie miały pojęcia o wykorzystaniu zastrzeżonego wizerunku.

Władze PGE Narodowego, dbając o wartość wizerunkową obiektu, zastrzegły w urzędzie patentowym poszczególne elementy takie jak dach, elewacje, trybuny czy kubatura budynku. Chcąc wykorzystać wizerunek stadionu do celów marketingowych, komercyjnych czy promocyjnych, należy uiścić opłatę w wysokości od 13 tys. złotych do nawet 120 tys. złotych. Tylko nieliczne podmioty, będące partnerami PGE Narodowy, mogą wykorzystać wizerunek obiektu bez żadnych opłat.

Najwidoczniej ekipa tworząca teledysk nie zdawała sobie sprawy z tego, że wizerunek stadionu jest prawnie chroniony, gdyż władze obiektu nie wiedziały o jego wykorzystaniu. W rozmowie z TVN24 Monika Borzdyńska, rzecznik prasowa PGE Narodowy, wyjaśnia, że władze obiektu widzą w tym szansę promocyjną, a nie powód do zaostrzania konfliktu.

„Chcielibyśmy się polubownie w tej sytuacji dogadać, rozwiązać ten problem. Zdajemy sobie sprawę z tego, jaka jest siła w Katy Perry i w jej teledyskach, ile milionów osób może je obejrzeć, więc to jest też element promocyjny dla nas i cieszymy się z tego tytułu.”

Takie spojrzenie na sprawę wydaje się być racjonalne, chociażby w kwestii potencjalnego występu gwiazdy na Stadionie Narodowym.

Comments

comments