Orlen zaprzecza informacjom o wycofaniu ze sprzedaży "Playboya" i "CKM"
Po pojawieniu się informacji, że na stacjach benzynowych Orlen nie kupimy już czasopism „Playboy” i „CKM” rozgorzała dyskusja. Z czasem miały znikać kolejne tytuły, na rzecz prasy prawicowej, która miała być bardzo mocno promowana.
Odpowiedzialny za tą decyzję miał być podobno sam prezes Orlenu-Daniel Obajtek, który miał osobiście stworzyć listę prasy, która miała zniknąć ze sprzedaży na stacjach benzynowych. Jako pierwszy informację o usunięciu prasy dla panów ze stacji benzynowych podał tygodnik „Newsweek”.
Usunięcie prasy męskiej z Orlenu miało jakoby wpłynąć na oczyszczenie stacji z pornografii, dlatego podjęto decyzję o zaprzestaniu sprzedaży. Jak wynika z relacji tygodnika, koncern paliwowy nie udzielił zgody na wyeliminowanie okładki z pozostawieniu wyłącznie loga czasopisma. Decyzja podjęta została nagle i jak się okazuje bez żadnych sensownych argumentów.
Jaka naprawdę wygląda sytuacja związana ze sprzedażą „Playboya” i „CKM”?
Parę godzin temu biuro prasowe PKN Orlen wystosowało oficjalne oświadczenie, w którym dementuje doniesienia odnośnie wycofaniu prasy ze sprzedaży.
Comments
Loading ...