Czym jeszcze nas zaskoczy?

Ostatnią największą zmianą na największym serwisie społecznościowym było wprowadzenie nowych emotikonek wyrazu, które wspierają komunikat ,,Lubię To”. Szykują się kolejne. Oto nowe funkcje Facebook Live. Jak się sprawdzą?

Zacznijmy od tego, że Facebook Live ma ogromny potencjał i wciąż się rozwija. Bardzo mocno zagraża modnej za Oceanem aplikacji Periscope, która umożliwia relacjonowanie wydarzeń na żywo.

Zmiany jednak dotyczą komunikatów i zaproszeń znajomych. Od teraz osoby, które zaprosiliśmy do naszej relacji, mogą same zapraszać swoich znajomych. Poza tym można w trakcie transmisji odpowiadać na komentarze. Do tej pory komunikaty od odbiorców znikały, co było nieco denerwujące.

Dla fanów filtrów i komunikacji snapchatowej też będzie gratka. Jest już możliwość dodawania filtrów oraz tekstu. Może to być poważna konkurencja dla aplikacji Snapchat, z której korzystają miliony użytkowników.

Nowe funkcje Facebooka łączą funkcjonalności kilku aplikacji w jednej. Transmisja na żywo taka jak w aplikacji Periscope połączona z szybkością, prostotą Snapchata to klucz do sukcesu. Na razie nie zapowiada się, aby gigant serwisów społecznościowych miał narzekać na brak użytkowników, jednak wyprzedzając potrzeby użytkownika łatwiej jest zatrzymać odbiorców. I tak powinno to wyglądać.

Czy korzystaliście już z funkcji Facebook Live?

Comments

comments