Storytelling poza kontrolą?

Google uruchamia w Polsce Tryb AI – nowy sposób wyszukiwania oparty na modelu Gemini, w którym użytkownicy otrzymują odpowiedzi w formacie konwersacyjnym, a nie listy linków. To moment przełomowy: wyszukiwarka staje się czatbotem, a marki muszą zmierzyć się z pytaniem, co sztuczna inteligencja naprawdę o nich mówi. W erze, w której to AI przedstawia firmy użytkownikom, kluczowym narzędziem staje się audyt komunikacji AI – nowa metoda sprawdzania, jak modele językowe opisują reputację i wiarygodność marki. Czym właściwie jest audyt komunikacji AI?

Storytelling poza kontrolą?

Kiedy użytkownik pyta ChatGPT lub Gemini: „jakie firmy oferują najlepsze technologie chłodnicze dla branży spożywczej?”, algorytmy nie przeszukują już internetu jak dawniej – one tworzą narrację. Zbiór faktów, cytatów i opinii układają w opowieść, w której Twoja marka może się pojawić… albo nie.

Według danych Google, funkcje generatywne w wyszukiwarce (AI Overviews, teraz także Tryb AI) docierają już do ponad 1,5 miliarda użytkowników miesięcznie na całym świecie.  W Polsce to zmiana nie tylko w sposobie, w jaki odbiorcy docierają do informacji, ale także w tym, kto o Twojej marce opowiada — coraz częściej nie Ty, lecz sztuczna inteligencja.

Czym jest audyt komunikacji AI

Audyt komunikacji AI nie jest futurystycznym eksperymentem.

To dziś miara tego, na ile potrafisz zarządzać swoim wizerunkiem w świecie, w którym to sztuczna inteligencja zaczyna kształtować opinie i narracje.

Jak tłumaczy Anna Goławska, ekspert z AP Communication: Audyt komunikacji AI (znany też jako AI Visibility Audit) to proces sprawdzania, jak sztuczna inteligencja widzi Twoją markę: jakie informacje przytacza, z jakich źródeł korzysta, czy dane są poprawne, aktualne i działają na korzyść brandu. To swoiste badanie reputacji w nowej przestrzeni wyszukiwania – tej, w której klasyczne SEO, PR i content marketing stają się jednym ekosystemem.

Jeśli marka nie dba o widoczność, nie publikuje eksperckich treści, jej przedstawiciele nie są cytowani w mediach – AI nie ma skąd wziąć wiarygodnych informacji.  A tam, gdzie brakuje faktów, sztuczna inteligencja zaczyna dopowiadać własną narrację.

AI widzi ludzi, nie tylko logotyp

Najczęstszy błąd marek to przekonanie, że reputacja to wyłącznie efekt kampanii wizerunkowych dotyczących całego brandu. Tymczasem dla systemów sztucznej inteligencji równie ważne są nazwiska, profile w mediach społecznościowych i aktywność ekspertów, którzy tę markę tworzą.

–  Wizerunek marki to dziś wypadkowa reputacji ludzi, którzy ją tworzą. To ich głos – obecny w mediach, w sieci, w przestrzeni publicznej – buduje zaufanie, które dostrzegają nie tylko odbiorcy, ale też algorytmy. Sztuczna inteligencja „czyta” wiarygodność przez pryzmat ludzkiej aktywności: wypowiedzi ekspertów, publikacji, komentarzy. Dlatego tak ważne jest, by liderzy firm byli widoczni – to ich autentyczność staje się fundamentem reputacji całej marki – wyjaśnia Paulina Stępień z AP Communication.

To dlatego audyt komunikacji AI coraz częściej obejmuje nie tylko stronę firmową, ale także aktywność kluczowych osób w mediach społecznościowych, cytowania w prasie i jakość źródeł, z których AI czerpie informacje.

Co można zrobić już dziś?

• Zadbaj o spójność danych: aktualne biografie, linki, dane kontaktowe, opisy usług.
• Buduj obecność ekspertów: publikacje w mediach, komentarze branżowe, aktywność na LinkedIn.
• Wzmacniaj autorytet źródeł: zadbaj, by Twoje treści były cytowane i zrozumiałe dla AI.
• Monitoruj odpowiedzi: sprawdzaj, jak różne modele przedstawiają Twoją markę — przynajmniej raz na kwartał.

Wraz z rozwojem AI wyszukiwanie informacji stało się rozmową, w której każda marka jest obecna tylko wtedy, gdy ma coś merytorycznego do powiedzenia. Dlatego audyt komunikacji AI to nie tylko analiza danych – to zaproszenie, by marki z powrotem stały się ekspertami we własnej historii.

Comments

comments