Muzyczne reklamy

Redakcja PR - 25.07.2016
108

Dlaczego w Polsce muzyczne reklamy się nie udają?

Czy tylko ja zauważyłam, że muzyczne reklamy zawładnęły naszym rynkiem? Wydawało mi się, że era High School Musical już dawno za nami, tymczasem twórcy wymyślają coraz to nowe sposoby, aby nas zachęcić do kupna właśnie w duchu muzycznym. Problem tkwi w tym, że niestety nadal nam się to nie udaje tak bardzo. Dlaczego śpiewać (nie) każdy może?

Nie mamy dystansu!

Jedną z najbardziej rozpoznawalnych reklam ostatniego czasu wypuściła sieć T-mobile z Robertem Lewandowskim i Tomaszem Kotem. Przerobienie piosenki ,,Good Girl”, którą śpiewał Robin Thicke. Na komentarze długo nie trzeba było czekać, a sama reakcja internautów w postaci ponad dziesięciu tysięcy łapek w dół przy ponad siedemnastu tysięcy w górę jest niepokojąca. Miało być śmiesznie – wyszło trochę sztucznie. Nie chodzi nawet o fakt, że Robert pokazywał się w tym czasie w wielu reklamach. Po prostu zabrakło ,,tego czegoś”. Czy to moja fanaberia? Być może. Uważam, że my jeszcze nie mamy tego dystansu do siebie, który posiadają nasi koledzy za oceanem. Zresztą sami porównajcie.

Tu mamy reklamę amerykańskiej sieci komórkowej. Która według Was jest lepsza?

A tu już inna odsłona, w której tym razem wystąpił Jamie Foxx. Zaproszono do współpracy gwiazdę, która znów ma ogromny dystans i rozumie, czym jest ironia. Można!

Jeden temat – dwie bajki 

Jak widać, ten sam temat można zrealizować w jeden sposób, ale w dwóch wariantach. Nie oceniałabym T-mobile może aż tak surowo, bo sam pomysł z przerabianiem piosenek był ciekawy, spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, sieć też zyskała trochę szumu, podczas gdy w tym czasie reklamy sieci Play były na pierwszym miejscu. Brawo za odwagę, minus za wykonanie. Może następnym razem będzie lepiej?

To nie koniec

Okazuje się, że idea musicalowych reklam spodobała się na świecie, ponieważ inne marki również zaczęły iść tą ścieżką. Najnowsza seria reklam Hondy również jest stworzona w tym duchu. Różne modele samochodów pokazane są w innych odsłonach muzycznych, którym jednak daleko do współczesnych rytmów. Podoba mi się podejście ,,wszystko albo nic”, którego brakuje nieco przy tworzeniu naszych kreacji. Jeśli wygłupiamy się, to robimy to na całość. Jeśli wzruszamy, to aż do łez. Mam wrażenie, że przy robieniu pewnych projektów, zaczynamy się rozpędzać (bo przecież mamy super pomysły), a potem nagle uspokajamy entuzjazm, by stworzyć coś poprawnego. Jeśli się mylę, poprawcie mnie.

Jaka muzyczna reklama jest dla Was najciekawsza?

Comments

comments

108
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...