Były rzecznik MON odchodzi z PiS i obwinia media za działanie na szkodę partii
Po posiedzeniu komisji dotyczącej byłego rzecznika MON, Bartłomiej Misiewicz oświadczył, że odchodzi z PiS. Poinformował również, że rezygnuje z członkostwa, bo sukcesy PiS-u są przykrywane przez medialną nagonkę na jego osobę.
– Z racji tej niesamowitej nagonki, która została wykorzystana na Prawo i Sprawiedliwość przy użyciu mojego nazwiska, złożyłem oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w PiS – tłumaczył Misiewicz.– Chciałabym przeprosić wszystkich Polaków za to, że muszą tego żenującego spektaklu słuchać, muszą go oglądać – powiedział. – Nie zawsze jest tak, jak media piszą – dodał .
.@MisiewiczB: z racji niesamowitej nagonki, która została wykorzystana na @pisorgpl przy użyciu mojego nazwiska, złożyłem rezygnację pic.twitter.com/8iWEuoHOG1
— TVP Info (@tvp_info) 13 kwietnia 2017
Po posiedzeniu komisji, w której skład weszli Joachim Brudziński, Marek Suski i Mariusz Kamiński, politycy zapewnili, że dokonali „wnikliwej analizy postawy” byłego rzecznika MON. Według wicemarszałka, Misiewicz nie ma kwalifikacji do pełnienia funkcji w sferze publicznej, w tym SSP.
Czy Bartłomiej Misiewicz trafi do innej spółki?
Beata Mazurek oznajmiła, że w związku jego odejście oznacza definitywny koniec tej sprawy.
B.Misiewicz rezygnuje z członkostwa w PiS i przeprasza Polaków.To definitywnie kończy jego sprawę
— Beata Mazurek (@beatamk) 13 kwietnia 2017
Czytaj więcej:
Mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz za Bartłomieja Misiewicza rzeczniczką MON
źródło: gazeta.pl
Comments
