Mediozdolni. Mediolubni. Mediochłonni. Witamy w Studenckim Kole Krytyki Medialnej UW!

Redakcja PR - 04.07.2016
158

Studenckie Koło Krytyki Medialnej pokazuje, że poloniści na UW kochają media!

Co myślisz o polonistach? Jakie skojarzenia nasuwają ci się, gdy rzucę hasło: jestem po filologii polskiej? Nauczycielka, zgadałam? To z tym zawodem nieodłącznie wiąże się absolwentów polonistyki. Prawda jest taka, że w szkołach uczy tylko część z nas, polonistów. Reszta zasila szeregi redakcji, agencji reklamowych, PR-owych, zostaje copywriterami, korektorami… Właśnie z myślą o tych „co-nie-zostaną-nauczycielami”, powstało Studenckie Koło Krytyki Medialnej.

Polonisto, zdejmij sweter!

SKKM utworzono przeszło 13 lat temu, kiedy na Wydziale Polonistyki UW otwarto specjalizację „filologia dla mediów”. Dziś Koło jest jednym z najaktywniejszych na Wydziale, a w opinii wielu  osób, na całym Uniwersytecie. Od początku działalności SKKM-u jego opiekunem jest charyzmatyczny docent dr Piotr Lehr-Spławiński. Wspiera studentów w każdej inicjatywie – jak choćby akcji „Polonisto, zdejmij sweter!”. Poprzez żartobliwe wykorzystanie stereotypu na temat polonistów, członkowie SKKM-u zaprosili studentów na spotkanie ze specjalistką HR, która opowiedziała, jak wygląda rekrutacja pracowników branży interaktywnej.

Koło szkoli studentów nie tylko z tego, jak przygotować się na rozmowę kwalifikacyjną. W roku akademickim 2015/2016, w ramach obchodów dwustulecia Uniwersytetu Warszawskiego, SKKM zorganizował cykl spotkań „Zawód-Humanista”. Organizatorom przyświecała myśl, że humanista to coś więcej niż profesja – to zestaw kompetencji i umiejętności, które odpowiadają na potrzeby dynamicznie zmieniającego się rynku pracy. Na Wydziale Polonistyki gościli m.in.: Maciej Kaczyński – współtwórca Facecji, czy Rafał Madajczak – redaktor naczelny portalu ASZdziennik.

Czego uczy SKKM? 

Co daje współpraca z kołem naukowym? Niewątpliwie, jest to świetny wpis do CV. Zwłaszcza dla osób, które z różnych względów nie mają jeszcze innych doświadczeń zawodowych. Współpraca z kołem takim jak SKKM daje więcej niż niejedna praktyka czy staż w firmie. Tu studenci ćwiczą na żywym organizmie, jednocześnie atmosfera w grupie jest o wiele luźniejsza niż w na przykład w wydawnictwach czy agencjach reklamowych. Osoba, która już na studiach robi coś ponad chodzenie na wykłady i ćwiczenia, przez przyszłych pracodawców będzie postrzegana jako aktywna, ambitna i odpowiedzialna. Nie ma takich absolwentów, którzy po współpracy z Kołem zostaliby bez pracy.

Na swojej rozmowie rekrutacyjnej rozmawiałam głównie o akcji naszego Koła – PornoPolon. Promowaliśmy z SKKM-em polską literaturę o tematyce erotycznej w formie miniplakatów i wlepek. Dzięki tamtej aktywności dostałam pracę, w której jestem do dziś 🙂 – chwali się Iza Sykut, była prezes Studenckiego Koła Krytyki Medialnej.

Koło daje też możliwość rozwinięcia skrzydeł w pisaniu – członkowie Koła wspólnie prowadzą bloga medialnypolon.edu.pl. Notki dotyczą mediów społecznościowych, reklamy i telewizji, nie brakuje także publicystyki. Studenci mają okazję podszkolić warsztat i publikować pierwsze teksty, które kiedyś mogą być ich kartą przetargową na rozmowie o pierwsza pracę.

Nie dla leniwych

Dużo mówi się dziś o pokoleniu Y i Z jako roszczeniowych, nie znających realiów rynku pracy i leniwych. Cech tych nie można jednak przypisywać wszystkim – igreki i zetki potrafią być ambitne, pracowite i doskonale orientować się, czego oczekują od nich pracodawcy. Z pewnością takie osoby trafiają do Studenckiego Koła Krytyki Medialnej. Tu zdobywają pierwsze zawodowe szlify, które procentują jeszcze długo po zakończeniu studiów.

Przyjaźnie, jakie się tu zawierają, trwają latami. A to być może najważniejszy profit członkostwa w Studenckim Kole Krytyki Medialnej. Ludzie i ich energia pozytywnie nakręcają całą polonistykę na UW, już od 13 lat.

 

Comments

comments

158
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...