Mariusz Krawiec, były GROM-owiec, o odejściu na emeryturę

Informacja Prasowa - 16.03.2020
115

Mariusz Krawiec, były GROM-owiec, o odejściu na emeryturę

11 lat służyłem w JW GROM🇵🇱⚡️8 lat na zespole bojowym, 3 lata w Wydziale Szkolenia.

W tym miesiącu mijają 2 lata od kiedy skończyłem służbę. Kiedy to zleciało?
O napisanie poniższego tekstu poprosił mnie administrator fanpaga REkonwersja SOF/ SOF REtirement, który widzi potrzebę (zresztą bardzo słusznie) podzielania się doświadczeniami kolegów z innymi kolegami „po fachu”, którzy myślą o odejściu na emeryturę.

Nazywam się Mariusz Krawiec (Krafcu).
Te 11 lat to była – jak to kiedyś powiedział generał Petelicki: „Najlepsza przygoda jaka mogła się przydarzyć prawdziwemu facetowi”. Oczywiście były chwile trudne, ale też wyjątkowe i radosne. Miałem dużo szczęścia i za to wszystkim, z którymi miałem okazję dzielić los, jeszcze raz serdecznie dziękuję.

Obecnie prowadzę działalność deweloperską w rejonie Wrocławia pod marką @MieszkajLogicznie.pl. Zaczynaliśmy (bo nie prowadzę firmy sam) od budowy 2 domów, dzisiaj (po 4 latach) mamy na swoim koncie 21 oddanych domów wolnostojących, 36 szeregów w budowie oraz kolejne kilkadziesiąt w przygotowaniu. Dużo się dzieje. W dużej mierze to wartości i nawyki wyniesione ze służby pomogły mi znaleźć się w miejscu, w którym dzisiaj jestem.

Zdecydowałem się uczestniczyć w tym projekcie, aby pokazać trochę inną stronę „emerytury”. Tą biznesową. Mam świadomość, że nie wiem wszystkiego i jeszcze wiele rzeczy mnie zaskoczy, ale trochę już doświadczyłem i chciałbym się tym z Tobą podzielić.

Każdy z nas ma inne powody i motywacje, decydując się na odejście. I nic w tym dziwnego. Zapewne tak jak i u mnie, jest to splot różnych sytuacji i wydarzeń, które na to wpłynęły.U mnie przełom nastąpił, gdy zadałem sobie pytanie: gdzie widzę siebie i swoją rodzinę za 5 lat? Proste pytanie, ale jak się okazuje, bardzo ważne. Zmieniło moją perspektywę, z jaką spojrzałem na przyszłość.

W czasie swojej „adaptacji” do nowego środowiska zdałem sobie sprawę, że jako operatorzy sił specjalnych mamy pewne wartości i kompetencje, które są w pewien sposób unikatowe w środowisku cywilnym. To, że jesteśmy zdyscyplinowani, odporni na stres i godni zaufania, to każdy z nas wie. Moim zdaniem jednak największą naszą wartością jest umiejętność pracy zespołowej. Pomimo mocnych charakterów, potrafimy działać zespołowo. Zresztą życie nie raz pokazało, że jest to kluczowy czynnik zwiększający szansę wyjścia cało z różnych sytuacji, w których niejeden z nas się znalazł, służąc poza granicami naszego kraju.
Myślę, że nie powinniśmy o tym zapominać. Zachęcam mocno do budowania swojej przyszłość wraz z osobami o podobnym „mindset-cie”. Ja tak zrobiłem i nie żałuję.

Każda moneta ma jednak dwie strony i tak samo jest w tym przypadku.
Koncentrując się przez lata na sprawach niezwiązanych ze środowiskiem cywilnym, zaczynamy w pewnym sensie od nowa. Musimy wiele nadrobić w krótkim czasie.

W moim przypadku okazało się, że „leżą” podstawowe prawa rynku i ekonomii. Niby takie oczywiste, ale jednak bardzo ważne. Warto tutaj skorzystać z szerokiej oferty uczelni wyższych. Ja akurat wybrałem SGH, ale każdy oczywiście musi wybrać za siebie. Dużo mi to pomogło. Kolejną barierą (chyba największą) jest znajomość regulacji i przepisów. Tym Polska stoi. Niestety, ale każdy kto myśli o własnym biznesie, musi zacząć od „korepetycji” w tym zakresie. I nie chodzi mi tutaj o to, żeby zapisywać się na studia prawnicze, ale trzeba się chociaż ogólnie poruszać w tej tematyce, żeby wiedzieć o co pytać i gdzie „nie dać ciała”. Na szczęście ten obszar można w miarę szybko nadrobić.

Myślę, jednak, że przede wszystkim musimy zrozumieć, że świat „poza murem” kieruje się trochę innymi wartościami. Dużo trudniej znaleźć grupę osób, którą motywuje ten sam cel. Mechanizm jest oczywisty. Tutaj nie ma jednego „pracodawcy”, każdy pracuje w pewnym sensie na siebie i to jest zrozumiałe. To co mnie zaskoczyło, to ilość „pozerstwa” i „bylejakości”.

U nas ważna była „robota”. Każde „skróty” mogłyby się tragicznie skończyć.
W świecie Facebooka, Instagrama i TikTok’a króluje gra pozorów. Trafnie to podsumował urugwajski dziennikarz Eduardo Galeano: „Żyjemy w świecie, w którym pogrzeb jest ważniejszy od zmarłego, wesele jest ważniejsze od miłości, wygląd ważniejszy od intelektu. Żyjemy w kulturze opakowań, która gardzi zawartością”.
Dlatego nasze wartości wyniesione ze służby są naszym wyróżnikiem i nie powinniśmy się tego wstydzić. Budujmy przyszłość na naszych zasadach. Za to nas cenią.

Podsumowując ten osobisty i trochę przydługi wywód, zachęcam do szukania swoich szans w różnych obszarach. Nie tylko tych związanych z działalnością militarną. Jesteśmy dobrzy w strzelaniu i taktyce, ale rynek polski nie jest na tyle chłonny, aby przyjąć dużą liczbę specjalistów czy firm obsługujących ten segment. Zaczniemy ze sobą konkurować, a nie o to tu chodzi. Mamy się wspierać. Korzystajmy z doświadczeń naszych brytyjskich kolegów i polecajmy się nawzajem.

Życie pokazuje, że można z powodzeniem wykorzystać zdobyte w służbie doświadczenie, działając z powodzeniem w agroturystyce, branży instalacyjnej, konsultingowej, kolekcjonerskiej czy też deweloperskiej.

Jeżeli możesz, zacznij budować sieć kontaktów już dzisiaj. Zastanów się, jakie są Twoje mocne strony i gdzie widzisz swoje szansę. Trochę to akademickie, ale takie planowe podejście dobrze mi się sprawdza. Zakładam, że u Ciebie też powinno.

Celem mojego wpisu nie było nakłanianie do odejścia na emeryturę. To jest każdego indywidualna sprawa. Chciałem tylko pokazać, że jeżeli faktycznie podejmiesz decyzję, to zastanów się, czy nie warto wkroczyć na trochę trudniejszą drogę – własnego biznesu.
Zdobywasz większą niezależność, tworzysz miejsca pracy, prawdopodobnie osiągasz większe dochody, sam decydujesz, z kim i jak chcesz budować przyszłość swoją i swojej rodziny.
Powodzenia.

A… i jeszcze jedno.
#ZostańWDomu, przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni.

Tekst pochodzi ze strony FB REkonwersja SOF/ SOF REtirement.

 

Comments

comments

115
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...