Kłopoty wizerunkowe H&M przez bluzę z nadrukiem "najfajniejsza małpa w dżungli"

Reklama dźwignią handlu – prawda stara jak świat i ciężko się z nią nie zgodzić, chyba że reklama wprawia w złość kupujących. Właśnie taka sytuacja ma miejsce w szwedzkiej sieci sklepów odzieżowych H&M.

W ostatnim czasie firma wydała najnowszą kolekcję ubrań dla najmłodszych. Problem w tym, że jedno zdjęcie promujące tę kolekcję zostało odebrane jako rasistowskie. Mianowicie czarnoskóry chłopiec został sfotografowany w bluzie z napisem „najfajniejsza małpa w dżungli”.

Zaraz po publikacji owej sesji internet zapełnił się nieprzychylnymi komentarzami. Internauci nie kryli swojego oburzenia, słusznie zauważając, że pejoratywne określenie „małpa” przez rasistów jest przypisane osobom czarnoskórym.

Bez wątpienia H&M strzelił sobie w stopę. Przecież pracownicy, którzy pracowali nad tymi zdjęciami, powinni połączyć te fakty i nie dopuścić do owej sytuacji. Sam fakt produkcji takiej bluzy można usprawiedliwić tym, że miała ona wyrażać żywiołowość, jaką mają mali chłopcy.

Firma, w oficjalnym oświadczeniu przeprosiła wszystkich urażonych zaistniałą sytuacją, jednocześnie zapewniła, że owa fotografia została opublikowana przez przeoczenie, bez zamiaru godzenia w czyjąkolwiek wrażliwość.

H&M usunął zdjęcie i wycofał bluzę ze sprzedaży. Czy to wystarczy, by uspokoić wściekłych konsumentów?

Na podstawie Innpoland.pl

Comments

comments