Belvedere Vodka zaskakuje pozytywnie
Leki i alkohol to moim zdaniem dwa produkty, które najtrudniej reklamować. O pierwszym już pisałam, dziś zatem zostają napoje procentowe, przy czym nie mam tu na myśli piwa czy wina. Te artykuły akurat bardzo dobrze się sprzedaje reklamą, a kreacje potrafią człowieka wybić z rytmu dnia albo wręcz przeciwnie – rozbawić (Budweiser czy nawet nasz polski Żubr). Na początku grudnia producent Belvedere Vodka też zaskoczył kolejną reklamówką i całą kampanią. Jak reklamować alkohol? Oni to potrafią!
Zacznijmy od samej reklamy. Pojawia się tu nieco zapomniany przez wszystkich aktor – James Van Der Beek, który niegdyś był gwiazdą popularnego serialu ,,Jezioro marzeń”. Tutaj widzimy go w garniturze, a obraz jest czarno-biały. Sugeruje to, że całość raczej nie będzie komediową reklamówką. Wygłasza on głęboki monolog o przeznaczeniu i swoim życiu, towarzyszy temu muzyka fortepianowa.
I wszystko trwałoby tak, gdyby nie ta słynna doza amerykańskiego sarkazmu. Aktor nie może otworzyć drzwi, przy czym tajemniczy głos każe mu je po prostu pchnąć, co samo w sobie jest dość komiczne. Na końcu czeka bohatera oczywiście starcie z przeznaczeniem, czyli z produktem. To samo w sobie nie jest bardzo odkrywcze, jednak wtedy właśnie dowiadujemy się o całej kampanii.
#MAKETHEDIFFERENCE to kampania wspierająca walkę z AIDS – dlatego z tej okazji zaprojektowano też specjalną limitowaną kolekcję RED. 50% wpływów ze sprzedaży ma być przeznaczona właśnie na batalię z tą straszną epidemią. Reklama też o tym informuje, jednak bardziej zwraca uwagę na grę słów, związaną z zawartością alkoholu, która wynosi 50% – tyle, ile dochód ze sprzedaży. Prosty a skuteczny zabieg – diabeł tkwi w szczegółach.
Ciekawą historię jednak ma również sama butelka, zaprojektowana przez Esther Mahlangu, która pochodzi z Republiki Południowej Afryki. Artystka ma na swoim dziesiątki nagród nie tylko ze swojego kraju, ale i z Francji czy z Nowego Jorku. Przez swoją sztukę promuje nie tylko siebie i swój talent, ale przede wszystkim kulturę afrykańską, czego dowodem jest butelka – tradycyjne wzory mają to uwypuklać. Warto podkreślić również, że marka od kilku lat angażuje się w walkę z AIDS (od 2011 r.), a to kolejny dowód.
Reklama, która jest częścią kampanii, to bardzo pozytywny dowód na to, że producenci artykułów wysokoprocentowych mogą tworzyć bardzo ciekawe kreacje, ale i przyczynić się do większych działań, z jakich korzystać mogą potrzebujący. Działania tego typu mogą oczywiście pomóc marce w pozytywnym postrzeganiu ich przez konsumentów, a jeśli są to akcje spójne i cykliczne, na pewno znajdą również odzwierciedlenie w liczbach.
Kampania została zorganizowana nie bez powodu w tym przedświątecznym czasie – 1 grudnia był Światowym Dniem Walki z AIDS.