„Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie”

Redakcja PR - 02.05.2018
234

"Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie"

Przez ponad czterdzieści lat mieli nieprzerwany kontakt. Przesłane książki, rysunki czy towarzyskie plotki. Obecnie ukazuje się książka, w której zebrano korespondencję Wisławy Szymborskiej i Zbigniewa Herberta z okresu 1955-1996.

W tomie „Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie” zebrano korespondencję Szymborskiej i Herberta. Zbiór rozpoczyna się o oficjalnego listu z 24 listopada 1955 roku. Wisława Szymborska była wówczas redaktorką działu poezji krakowskiego tygodnika „Życie literackie”. W liście zaprasza Herberta do wzięcia udziału w zbiorowej prezentacji poetów, których dzieła miały być przedstawione w okresie przedpaździernikowej odwilży.

Opracowane listy dwojga poetów przechowywane są w zbiorach Biblioteki Jagiellońskiej i Biblioteki Narodowej pod nadzorem Ryszarda Krynickiego, który jak sam mówi, aby udostępnić je do druku, najpierw musiał je odczytać, a potem ułożyć w porządku chronologicznym co było niezwykle trudne, tym bardziej że większość korespondencji nie była datowana.

Do zbiorów korespondencji Ryszard Krynicki dołączył również książki, które przesyłali sobie poeci z osobistymi dedykacjami.

„Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie” to lektura polecana nie tylko ze względu na przyjemność literacką, ale i wizualną. Listy są bogato zdobione i ilustrowane, co pozwala nam z pewnością spojrzeć na Szymborską i Herberta z innej perspektywy. Niezwykle ukazana jest przez to również relacja dwojga poetów, którzy przez wiele lat przyjaźnili się, wspierali i rozumieli.

Premiera książki „Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie” miała miejsce 18 kwietnia.

 

 

Comments

comments

234
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...