„Sama jesteś sobie winna…”? Na „najbardziej prowokującym pokazie mody” zaprezentowano stroje ofiar gwałtów
Redakcja PR - 10.04.2017"Sama jesteś sobie winna..."? Szokująca kampania społeczna "Guilty Clothes"
To miał być „najbardziej prowokujący”, „szokujący”, „wyzywający” pokaz mody w dziejach. Tak przynajmniej reklamowali go organizatorzy na jednym z fashion weeków. Czego można było się spodziewać? Entej kolekcji skąpych, obcisłych, koronkowych sukienek, wysokich szpilek…
Skojarzenia te stały się pretekstem pokazu „Guilty Clothes” – podczas którego pokazano odtworzone stroje ofiar gwałtów. Zamiast szpilek – sportowe buty, zamiast kusych sukienek – dżinsy i rozciągnięte swetry. „Guilty Clothes” to kampania społeczna organizacji The Survivors Trust – ma uświadomić, że przemoc seksualna nie jest winą kobiet ani ich stroju. Jej twórcy mówią wprost – absolutnym kłamstwem jest mówienia, że gwałt jest winą kobiety, bo „sama sprowokowała” strojem. Ubrania z pokazu „Guilty Clothes” stworzono na podstawie policyjnych karotek z zeznań kobiet, które doświadczyły przemocy seksualnej. Okazało się, że znakomita większość z nich ubrana była skromnie, zwyczajnie, a nie jak „wyzywająco” – jak mówią ci, którzy bronią sprawców gwałtów.
Dane twórców kampanii są zatrważające – aż 85% ofiar przemocy seksualnej nie zgłasza się po specjalistyczną pomoc. Towarzyszą im wstyd, poczucie winy i strach. po części zatem same obwiniają się o to, co ich spotkało. Kampania „Guilty Clothes” pokazuje, że kobieta nie może czuć się winna, kiedy spotyka ją krzywda. zwłaszcza, gdy ktoś brutalnie łamie jej intymność, seksualność.
Więcej na temat kampanii: TUTAJ
Źródło: Noizz