„Gazeta Wyborcza” i Wyborcza.pl oferują czytelnikom specjalnie wybrane najnowsze teksty „New York Timesa”

Informacja Prasowa - 11.10.2021
29

„Gazeta Wyborcza” i Wyborcza.pl oferują czytelnikom specjalnie wybrane najnowsze teksty „New York Timesa”

„Gazeta Wyborcza” i Wyborcza.pl oferują czytelnikom specjalnie wybrane najnowsze teksty „New York Timesa”

Od października 2021 r. czytelnicy i czytelniczki „Gazety Wyborczej” mają dostęp do najnowszych tekstów „New York Timesa” wybranych przez redakcję i przetłumaczonych na język polski. Zaproponowanie prenumeratorom tych unikalnych artykułów to ważny krok w rozwoju modelu subskrypcyjnego dziennika opartego na najwyższej jakości treściach. Publikacje „NYT” będą się pojawiać na tradycyjnych i cyfrowych łamach „Wyborczej” dzięki umowie licencyjnej podpisanej ze znanym na całym świecie amerykańskim dziennikiem.
Materiały z „New York Timesa” publikowane przez „Wyborczą” będą obejmowały szeroki zakres tematyczny – od kultury i lifestyle’u, poprzez politykę światową i amerykańską oraz gospodarkę, aż po reportaże z miejsc, do których tylko ten szanowany i zasobny amerykański dziennik jest w stanie wysłać swoich reporterów. – To zróżnicowane bogactwo treści dających gwarancję solidnego, nietabloidowego dziennikarstwa, sprawdzonych informacji. To kolejna ofensywa „Wyborczej” w walce z fake newsami – mówi Piotr Stasiński, doradca Fundacji Gazety Wyborczej.
Dzięki porozumieniu z „New York Timesem” czytelnicy „Wyborczej” i prenumeratorzy jej cyfrowego wydania mają od października br. dostęp do przełożonych na polski tekstów tego opiniotwórczego, międzynarodowego tytułu. Codziennie 20 redaktorek i redaktorów „Wyborczej” decyduje, które spośród 120 tekstów z „New York Timesa” ukażą się na łamach obu wydań – internetowego i papierowego. Już przez pierwszy pilotażowy tydzień codziennie w „Wyborczej” ukazywało się od 6 do 10 publikacji, wszystkie przetłumaczone na polski i opatrzone adnotacją, że pochodzą z „New York Timesa”. Teksty będą ukazywać się w wielu różnych działach „Wyborczej”.
– Prenumeratorzy serwisu Wyborcza.pl są wymagający, cenią w dziennikarstwie to, co najlepsze. Trudno żyć we współczesnym świecie, nie interesując się nim, a zespół „Wyborczej” i nasi czytelnicy czują się częścią otwartego świata. Wiedza pomaga rozumieć, decydować i czuć się na świecie jak u siebie w domu – mówi Jerzy B. Wójcik, wydawca „Gazety Wyborczej”. – Media stoją dziś przed wyborem. Mogą zawężać perspektywę sobie i czytelnikom ze strachu przed innymi, przed światem, ale mogą też poszerzać tę perspektywę, oceniać sprawy z różnych stron. My w „Wyborczej” wolimy tę drugą postawę. Dlatego umożliwiamy prenumeratorom dostęp do tekstów, analiz, opinii największego zespołu dziennikarskiego na świecie – redakcja „New York Timesa” liczy 1,5 tys. dziennikarzy – dodaje Jerzy B. Wójcik.
„Wyborcza” nawiązała relacje z „New York Timesem” kilka lat temu, kiedy wdrożony został paywall metryczny. – Od specjalistów z amerykańskiego dziennika zespół „Wyborczej” uczył się modelu subskrypcyjnego – gościł w ich siedzibie i miał okazję porozmawiać z najlepszymi specjalistami na świecie, jak się zabrać do sprzedaży prenumerat, np. jak przestawić pracę i myślenie redakcji – mówi Piotr Stasiński, doradca Fundacji Gazety Wyborczej.
W następnych latach „Wyborcza” – dzięki tym relacjom – wydała specjalne dodatki „Big Ideas” czy „Turning Points”, będące odświeżającym dla polskich czytelników spojrzeniem na najważniejsze sprawy na świecie. Autorkami i autorami tekstów w tych dodatkach byli wybitni dziennikarze, politycy, przedstawiciele świata nauki i biznesu. To również projekt „Parenting”, czyli znakomite teksty o wychowaniu dzieci, relacjach w związku, rozwiązywaniu codziennych problemów.
Trzy lata temu „Wyborcza” przystąpiła do europejskiego porozumienia Leading European Newspapers’ Aliance, które obecnie zrzesza osiem doborowych tytułów z siedmiu krajów.
– We wszystkich tych gazetach, podobnie jak w „New York Timesie”, ceni się porządne dziennikarstwo patrzące wszelakiej władzy ręce – mówi Stasiński.
– Prasa powinna służyć rządzonym, a nie rządzącym – podkreślają Stasiński i Wójcik, cytując słynne zdanie sędziego Sądu Najwyższego USA wypowiedziane z powodu sporu administracji prezydenta Nixona z dwiema najważniejszymi gazetami w Stanach, czyli właśnie „New York Timesem” i „Washington Postem”, o prawo do publikacji tzw. Pentagon Papers.
Publikacja materiałów z „New York Timesa” to nowy, istotny krok w szerokiej strategii „Gazety Wyborczej” opierającej się na jakościowym, niezależnym dziennikarstwie oraz na społeczności czytelników. Temu służy najbardziej przyszłościowy model subskrypcyjny. Media opierające swój byt na prenumeracie są dziś liderami w świecie informacji: „The New York Times” w USA, „Le Monde” we Francji, „Dagens Nyheter” w Szwecji, „Financial Times” w Wielkiej Brytanii.
W Polsce liderem jest „Gazeta Wyborcza”. Około 260 tys. cyfrowych subskrypcji daje jej miejsce w europejskiej czołówce, finansową stabilność oraz niezależność wobec władzy. Dzisiaj aż 2/3 wszystkich przychodów „Gazeta Wyborcza” uzyskuje ze sprzedaży treści dziennikarskich – w formie cyfrowej bądź papierowej. Ponad 40 proc. jej przychodów pochodzi z internetu (prenumerata i reklama internetowa).
Inwestując w wysokiej jakości, niezależne dziennikarstwo – obok flagowych śledztw redakcyjnych, „Gazeta Wyborcza” prowadzi także wiele innych projektów. Kluczowe z nich to ofensywa w regionach oraz wsparcie rozwoju dziennikarstwa śledczego. Dzięki Fundacji Gazety Wyborczej utworzono właśnie program grantów otwarty dla polskich dziennikarzy śledczych. Po przejęciu niemal całej prasy regionalnej przez państwowy Orlen, „Gazeta Wyborcza” zaczęła także tworzyć nowe redakcje lokalne. Zatrudniła część dziennikarzy, którzy musieli lub woleli opuścić media przejmowane przez spółkę skarbu państwa. Dziś „Wyborcza” ma już 32 redakcje lokalne i jest w regionach największym medium niezależnym od władzy.

Comments

comments

29
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...