Da się! Nałęczów poradził sobie z nadmiarem reklam w przestrzeni publicznej

Redakcja PR - 29.11.2017
288

Da się! Nałęczów poradził sobie z nadmiarem reklam w przestrzeni publicznej

Od długiego już czasu Polskie samorządy zmagają się z nadmiarem reklam w przestrzeni publicznej. Do tej pory żadne miasto ani gmina nie mogła sobie poradzić z tym kłopotem. Na szczęście władze małego miasteczka na Lubelszczyźnie pokazały, że się da.

Nałęczów, uzdrowisko położone niedaleko Lublina żyjące głównie z turystyki, również zmagało się z nadmiarem reklam. Władze miejskie postanowiły jakoś temu zaradzić. Rada miasta przyjęła uchwałę, na mocy której każdy zakład miał prawo do wywieszenia jednego szyldu, a każda restauracja dodatkowo miała możliwość postawić przed lokalem stojak z menu. Pozostałe banery reklamowe musiały zniknąć. Wszyscy właściciele zostali poinformowani o nowym prawie otrzymali również odpowiednio dużo czas na uporządkowanie przestrzeni. Reklamy, które nie zniknęły zostały zarekwirowane przez władze miasta. Właściciele mogli je potem odzyskać bez żadnych opłat.

W zamian, włodarze udostępnili przedsiębiorcom miejsce do zamieszczania reklam bezpłatnie na stronie internetowej. Ponadto zamontowano cztery tablice z mapą miasta, na które naniesiono wszystkie lokale, przedsiębiorstwa i zabytki. Dzięki czemu turyści nie będą mieli problemu ze znalezieniem restauracji.

Wszystkie te działania były wprowadzane w oparciu o konsultacje społeczne. Burmistrz spotykał się z przedsiębiorcami, tłumaczył potrzebę zmian i starał się wypracować kompromis, tak, aby nikt nie poczuł się poszkodowany.

W ślady za Nałęczowem poszły inne miejscowości. Podobną zmianę w prawie lokalnym planuje wprowadzić między innymi Lublin.

Comments

comments

288
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...