Czy wizerunek słynnego domu mody ucierpi?

Redakcja PR - 21.03.2016
196

Kilka słów o sandałach niezgody.

Świat mody rządzi się własnymi zasadami. Widzimy to zwłaszcza na pokazach haute couture, kiedy wyłaniają się przed nami kreacje, o których zwykły śmiertelnik nawet nie mógłby śnić. Wysokie krawiectwo i kunszt projektantów widać szczególnie, gdy zaskakuje na pokazie innowacyjnym podejściem do mody, faktur czy kolorów. Tym razem słynny dom mody Dolce and Gabbana zaskoczył nie tylko koneserów, ale konsumentów. Wszystkiemu są winne sandały…

Jakiś czas temu zaprezentowano na stronie projektantów nowy model sandałów z pomponami. Niby nic niezwykłego. Skórzane, kolorowe sandały w stylu rzymskim. Spór jednak rozgrywa się o wyrażenie: ,,sandalias esclavas” i ,,sandali alla schiava” co znaczy: „sandały, jak u sługi”.

Najpierw zawrzało na Twitterze. Jak informuje New York Times, nieprzychylne komentarze posypały się zwłaszcza na Twitterze. Internauci pisali między innymi, że firma jest obrzydliwa i gloryfikuje niewolnictwo. Zauważyli również, że osoby, które zajmują się wizerunkiem, mocno rozczarowały konsumentów. Kolekcja miała według kreatorów być raczej mocno inspirowana stylem włoskim.

,,The spring-summer 2016 collection is a declaration of love to Italy, told through unique clothing and accessories on an imaginary journey through the wonders of this country. Italia is Love”- o kolekcji pisał sam dom mody. Niestety nie do końca wyszło.

Zareagowano jednak dość szybko zmieniając nazwę obuwia na: DECORATIVE FLAT SANDAL IN NAPA LEATHER WITH POMPOMS.

Nie był to jedyny kryzys tego typu, ponieważ między innymi niemiecki portal Die Welt opisywał sprawę marki Zara, która wypuściła obuwie letnie również pod taką nazwą jak nasz słynny dom mody, która nawiązywała do zjawiska niewolnictwa. Tak samo było z koszulkami, które łudząco przypominały te, jakie nosili więźniowie obozów koncentracyjnych. Oczywiście szybko wycofano się z tego nazewnictwa i sprawa została zamknięta. Ostatnio podobny kryzys przeżywa także marka Forever 21, wypuszczając serię koszulek, które według konsumentów obwiniają kobiety za gwałt. Natychmiast wycofano te ubrania.

Internet jednak zawsze pamięta. Zara przetrwała ten kryzys, czy w przypadku domu mody D&G będzie podobnie?

Comments

comments

196
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...