Cysterna z czekoladą

Praktycznie, media na całym świecie odnotowały wypadek drogowy, jaki miał miejsce w Polsce z cysterną z czekoladą w roli głównej. Wydarzył się na autostradzie A2 w okolicy Wrześni. Ponieważ gęsty i lepki płyn czekoladowy rozlał się na całą autostradę, powstał potężny, wielogodzinny korek. Nie tylko kierowcy mieli potężny problem. Przed wielkim wyzwaniem stanęli strażacy, którzy na początku nie bardzo wiedzieli, jak zabrać się do uprzątnięcia lepkiej, zbitej masy. Strażacy bardzo długo zmagali się z tym wyzwaniem.

Ciekawe jest to, że generalny ton doniesień medialnych na całym świecie był lekko żartobliwy. Co w sumie jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę, iż pierwsze skrzypce grała czekolada. Czyli produkt, który raczej wszystkim kojarzy się pozytywne i raczej wywołuje miłe skojarzenia.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że feralna ciężarówka należy do firmy Stando, która specjalizuje się w przewozie różnorakich płynów. Po wypadku na ich stronie internetowej pojawiły się przeprosiny:

”W związku z wieloma telefonami i zapytaniami w sprawie wypadku cysterny Stando na trasie A2 w okolicach Graboszewa, o którym głośno w mediach bardzo dziękujemy za troskę i słowa otuchy. Sytuacja jest bardzo trudna, odpowiednie służby pracują nad jej rozwiązaniem. Najważniejsze, że nie ucierpiały osoby postronne i nikt w tym wypadku nie zginął. Bardzo przepraszamy za wszelkie utrudnienia, jakie powstały w wyniku tego przykrego wypadku, szczególnie przepraszamy osoby postronne, które cierpią, stojąc w korkach. Prosimy o zrozumienie i wyrozumiałość”

Do mediów wypowiedział się również Marcin Stefanowski ze Stando, który pełni w tej firmie funkcję – Business Development Manager, również przepraszał.

Jako społeczeństwo powinniśmy oczywiście przyjąć te przeprosiny, ponieważ takie wypadki się po prostu zdarzają. W tym nikt na szczęście nie ucierpiał. Skończyło się na zamieszaniu. Owszem, potężnym, ale nadal zamieszaniu.

Podejrzewam, że wszyscy wolelibyśmy, aby o naszym kraju mówiono: dobrze, sympatycznie, a nawet pozytywnie żartobliwie, ale zgodzimy się, chyba że w innych kontekstach. Mniej czekoladopodobnych.

Comments

comments