"Ivanka" jako zastrzeżony znak towarowy... Chińczyków?
Ivanka Trump już niedługo może „firmować” swoim imieniem tysiące produktów – od torebek po kosmetyki i ubrania. Jednak córka i doradczyni Donalda Trumpa nie powinna się z tej nadchodzącej fali „sławy” nazbyt cieszyć. Okazuje się, że chęć rejestracji marki „Ivanka” masowo zgłaszają… chińskie firmy.
Niedawno prezydent USA narzekał, że jedna z amerykańskich firm wycofuje się ze sprzedaży produktów sygnowanym nazwiskiem jego córki. Teraz Donald Trump staje w obliczu sytuacji dokładnie odwrotnej…
Jak donosi serwis Mashable, powołując się na doniesienia „South China Morning Post”, co najmniej 65 firm w Chinach chce zarejestrować imię „Ivanka” jako swój znak towarowy. Kolejne 40 podmiotów zapisało jako element identyfikacji wizualnej imię „Ivanka”. Wystarczy szybki przegląd największej chińskiej platformy e-commerce Taobao, by przekonać się, że produkty marki „Ivanka” są sprzedawane na masową skalę.
Chińskie przepisy nie zabraniają rejestracji obcojęzycznych imion i innych nazw jako znaków towarowych.
Ivanka Trump od 2012 roku sprzedaje już sygnowane własnym imieniem i nazwiskiem ubrania i obuwie – prawa do znaku „Ivanka” ma na terenie Chin jej firma LLC. Choć firma zastrzega markę „Ivanka” dla kolejncyh grup produktów – biżuterii, toreb i innych – niewykluczone, że nie będzie jedyną, która nabędzie do jej użytkowania praw.
Donald Trump nie odniósł się oficjalnie do działań Chińczyków. Jeszcze…
Na podstawie: Mashable.com