Udało się kogoś nabrać?

Jest taki jeden dzień w roku, kiedy wszyscy chcą być żartownisiami. Niezależnie od statusu społecznego, pracy, jaką się wykonuje, nawet najbardziej ponure osobowości lubią się pośmiać w Prima Aprilis. Marki również nabierają swoich konsumentów. Jak to zrobili w tym roku?

Moim zdaniem najbardziej wiarygodnym żartem zrobił zespół Marwitu. Na fanpejdżu umieszczono zdjęcie świeżego soku w nowej szpinakowej odsłonie. Być może część konsumentów dałaby się nabrać na samą zapowiedź, ale tu mamy gotowy produkt, który niczym nie odróżnia się estetyką od całej linii. Dobra robota! Zostało to nagrodzone przez kilkuset fanów, którzy polubili post.

Prima Aprilisowe wyzwanie podjęła również marka biżuterii Yes. I chociaż fani byli przekonani o tym, że jest to żart, wywołał on ogromna falę pozytywnych reakcji ze strony użytkowników. Poszerzenie oferty o złote zęby i zdjęcie szczerzącego się starszego mężczyzny zaowocowało kilkoma tysiącami reakcji i setkami udostępnień posta. Nieźle!

1-ego kwietnia żarty sypały się już od rana, a sprawcami zamieszania była stacja TVN i poranny program śniadaniowy. Prowadzący – Dorota Wellman i Marcin Prokop oświadczyli, że spotkanie Prezydenta Andrzeja Dudy i Baracka Obamy odbyło się tylko dzięki polskim wyrobom. Nasze kiełbasy i wędliny tak oczarowały Prezydenta Stanów Zjednoczonych, że właśnie dlatego zmienił zdanie. Czy to nie byłoby zbyt piękne?

Także giganci postanowili rozbawić swoich konsumentów. Ogłoszono, że H&M wchodzi w kolaborację z założycielem portalu Facebook i wypuszczają nową kolekcje. Co więcej, przygotowano specjalną stronę internetową z projektami, mogliśmy to uznać za całkiem wiarygodne źródło. Marka znana jest z różnego rodzaju współprac z blogerami czy projektantami. Kto wie, może skrytym marzeniem Zuckerberga było tworzenie modowego imperium? Oczywiście świetny żart!

A Wy nabraliście się na któryś żart?

Comments

comments