Mowa wigilijna szefa - smutny obowiązek, czy inspirująca wizja przyszłości

Prowadząc zajęcia z wystąpień publicznych, często otrzymuję pytania dotyczące inspirującej mowy wigilijnej. Będąc ostatnio na kilku takich imprezach, obserwując wystąpienia liderów, pomyślałem, że nie jest za późno, by podzielić się kilkoma uwagami w tym temacie. Być może któreś z nich okażą się pomocne.

Struktura

Wdzięczność – na początku dobrze jest docenić fakt, ze pomimo wielu obowiązków przedświątecznych każdy z pracowników znalazł czas by pojawić się na wigilii firmowej, powitać wszystkich i podziękować za miniony rok.

Retrospekcja – następnie wskazać na przykładzie konkretnych osób, jak bardzo rozwinęły się w trakcie minionego roku. Docenić fakt realizacji poszczególnych projektów oraz wskazać ich szczególny wkład w sukces przedsięwzięć, w których wzięły udział. Dobrze jest jeżeli szef potrafi zauważyć i docenić wkład niektórych pracowników szczebla podstawowego na forum. Czyni to przekaz bardziej personalnym.

Wizja przyszłości – przechodząc do nadchodzącego roku ważne, by szef opowiedział nie tylko o nowych projektach, lecz także o planach rozwoju organizacji, które pokażą pracownikom, że warto w niej pozostać i silnie angażować się w ich realizację.

Życzenia – na koniec nie może zabraknąć życzeń, które powinny być bardzo osobiste i od serca nie tylko dla pracowników, ale także dla ich rodzin i bliskich.

Uwagi

Podsumowując, chciałbym zwrócić uwagę na kilka punktów:

Wystąpienie nie dłuższe niż 5 minut – często szefowie mają tendencję do przedłużania swoich wystąpień, dlatego tym razem warto pamiętać, by nie trwało ono dłużej niż 5 min. Dlatego powinno być dobrze przygotowane i przećwiczone. Obowiązuje tutaj zasada: im krótsze przemówienie, tym dłuższe przygotowanie.

Nie doceniaj projektów, tylko osoby, które za nimi stoją – szef może mieć ogromną ochotę pochwalić się projektami, które zostały zrealizowane w minionym roku, jednak warto pamiętać, że zostały one zrealizowane przez konkretne osoby. Dlatego sam projekt powinien być jedynie elementem wyjściowym do pokazania szczególnego wkładu tych osób oraz możliwością do dowartościowania ich.

Wizja przyszłości ma być atrakcyjna dla pracowników – szefowie nierzadko zapominają, że nowe, większe projekty wiążą się z większym zaangażowaniem i nakładami czasowymi pracowników. Dobrze, aby szef pokazał konkretne korzyści płynące dla zespołu z realizacji planów w nadchodzącym roku, i.e. jak rozwiną swoje kompetencje, potencjalne systemy motywacyjne, etc.

To tyle. Trzymam kciuki za porywające mowy wigilijne, które uskrzydlą Waszych pracowników i wzmocnią poczucie zespołowości i dadzą wizję na lepsze jutro.

Zobacz też:

Czy nie zaczynasz stosować mobbingu w pracy ? – Andrzej Śmiech

Czarny piątek – zwycięstwo konformizmu i innych nieświadomych mechanizmów psychologicznych nad zdrowym rozsądkiem

Comments

comments