Siedem tratew. Tomasz Kaźmierowski o winie

Redakcja PR - 05.01.2017
15

Siedem tratew. Tomasz Kaźmierowski o winie

Kiedy morze jest spokojne one przyciągają oko i westchnienia. Nie wielkie i ciężkie liniowce, nie oblane stalą krążowniki, i nawet nie wznoszący się nad falą, osiągający niemal sześćdziesiąt węzłów Hydropter.

To smukłe klipry, ja Leflaive i Comtes Lafon, fregaty Amiot, Lamy-Pillot, Petitjean i Fleurot-Larose, a przede uszyta z wyjątkowej materii suknia windjammera la Romanée Conti – to na nich ogniskuje się cała uwaga.

Czasem, jednak, i najświetniejsi wpadają na skały, a wtedy biada ich wypielęgnowanym wizerunkom i wyśrubowanym cenom.

Z ocalałych desek robią tratwy i próbują się wspólnie dostać na brzeg.

Kiedy wiosną byliśmy w Burgundii nie sposób było nie usłyszeć kilka razy dziennie o tej katastrofie. Zdarzyła się bowiem tuż przed naszym przyjazdem.

Les sévères gelées dosłownie zmroziły większość najlepszych burgundzkich siedlisk, a jeszcze bardziej perspektywy właścicieli. Zresztą, nie tylko w Burgundii. J.M. Dutour, winiarz z nadloarskiego Chinon, narzekał, że niewielcy producenci od lat cierpiący z powodu niskich zbiorów teraz to już na pewno stracą rynki i popadną w ruinę. S. Barioz lamentował, iż temperatura w Burgundii spadła do -6’C przy stuprocentowej wilgotności. Niebywałe.

Producenci popadali niemal w rozpacz, i – jak to we Francji – naciskali skarb państwa o fundusze pomocowe.

Przymrozki ostatniej wiosny były “czarne” – gelées noires. Bywają również “białe” (gelées blanches). Te pierwsze mają siłę typowych mrozów zimowych, długotrwałych i z niskimi temperaturami, podczas gdy “białe” są krótkotrwałe i zawsze powiązane z wysoką wilgotnością. W ich wyniku końcówki pędów zamarzają na biało.

“Czarne” to inny kaliber. Są niszczycielskie gdy uderzają wiosną w winorośl znajdującą się już w okresie dynamicznej wegetacji, lecz

jeszcze bardzo delikatną, z ledwie rozwiniętymi listkami i łodyżkami.

wino

„Ranek po przymrozkach, tuż przed naszą wizytą, kwiecień 2016-go”. Autor zdjęcia : Frederic Billet

Czołowe siedlisko Burgundii, dające najświetniejsze wina białe, Montrachet Grand Cru, poniosło tak wielkie straty, że winiarze zastanawiali się, czy w ogóle z niego coś wyprodukują – jak nam wówczas relacjonował Louis Briere (Leflaive). Ocenia się, że winiarze tego siedliska położonego między Puligny-Montrachet i Chassagne-Montrachet stracili 90% oczekiwanych zbiorów.

To znany ze świetnego Meursault Dominique Lafon wyszedł z pomysłem wytworzenia Montrachet 2016 wspólnie. Połączenie zebranych jagód Chardonnay z domen Romanée Conti, Comtes Lafon, Amiot, Leflaive, Lamy-Pillot, Petitjean oraz Fleurot-Larose i ich wspólna winifikacja pozwala na wypełnienie najwyżej dwóch 228-litrowych beczek, co da nie więcej niż sześćset butelek.

Indywidualnie nikt z nich nie wypuści Montrachet Grand Cru z tego rocznika.

Oznaką duzego zaufania i prestiżu dla Domaine Leflaive była wspólna decyzja, iż całym procesem winifikacji, a także dojrzewaniem i butelkowaniem zajmie się ten, według wielu – łącznie z niżej podpisanym – najlepszy wytwórca białych burgundów. Wyprodukowane butelki zostaną równo podzielone między całą siódemką. Ceny jakie osiągną – choć będą irytować i karmić sensacje – nie pokryją ich strat.

Burgundia, pomimo nieznośnych czasem cen i medialnego szumu wokół jej czołowych win, pozostaje stosunkowo tradycyjnym środowiskiem winiarskim. Nie można jej porównać z wielkimi przedsiębiorstwami Bordeaux, że o gigantach z Nowego Świata nie wspomnę. Niektóre rodziny, jak odwiedzona przez nas Lafarge, wytwarzają tu wino od czasów cysterskich, ośmiuset lat co najmniej. Dzięki tym rodzinnym związkom, szczególnie między Lafon, Leflaive i De Villaine (DRC), takie gospodarskie przedsięwzięcie mogło mieć miejsce.

Szanse na jedną butelkę tej wyjątkowej spółdzielni mamy małe.

Wspomnienie win które przecież nie tak dawno degustowaliśmy z Louisem Brierem w Domaine Leflaive tylko wyostrza apetyt.

Comments

comments

15
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...