Teledysk w VR? Czemu nie - wyzwanie podejmuje kapela Eluktrick
Wirtualna rzeczywistość zaczyna wkraczać w kolejne obszary aktywności człowieka. Również do sztuki – co udowadnia krakowska kapela Eluktrick.
Krakowski zespół Eluktrick planuje nakręcić pierwszy indie rockowy teledysk w wirtualnej rzeczywistości.
O idei teledysku opowiada w rozmowie z publicrelations.pl Anna Wyrwik z Loose Wire Records:
Pomysł narodził się latem 2016 roku. Zaczęło się od wspólnego oglądania pierwszego VR-owego filmu na sprzęcie Samsung Gear VR wraz z Patrykiem Jordanowiczem. Patryk jest operatorem VR kamery i jednym z założycieli Spacetime One – pierwszego VR-owego studia produkcyjnego w Polsce. Tak to się zaczęło…
Koszt przedsięwzięcia to 9 tysięcy dolarów – w przeliczeniu na złotówki to około 36 tysięcy złotych. Zbiórka prowadzona jest za pośrednictwem serwisu crofoundingowego IndieGoGo. Zebrane pieniądze pozwolą na przygotowanie wysokiej jakości materiału, pozwalającego w pełni „przenieść” się w wirtualny świat Eluktricka.
Ile trwa produkcja takiego teledysku? Wydawać by się mogło, że takie przedsięwzięcie zajmuje dużo czasu. Anna Wyrwik tłumaczy, że same VR-owe zdjęcia kręcone będą 2 dni, a postprodukcja potrwa od 2 do 4 tygodni, w zależności od zgromadzonego budżetu.
Premiera teledysku uzależniona jest w dużym stopniu od tego, kiedy zbiorą się fundusze na jego przygotowanie i produkcję.
Jeśli uda nam się zebrać wszystkie fundusze, zdjęcia odbędą się na początku stycznia i wtedy premiera teledysku będzie miała miejsce w lutym – tłumaczy przedstawicielka Loose Wire Records.