Plakaty Antyradia nie spodobały się niektórym mieszkańcom Rzeszowa i dlatego znikają z autobusów

Pisaliśmy niedawno o znikających plakatach najnowszej kampanii Antyradia. Plakatami mieli zainteresować się kolekcjonerzy, którzy chcieli mieć je w swoich zbiorach, więc postanowili po prostu zabrać je z przystanków autobusowych. Antyradio informuje, że w Rzeszowie zniknęły kolejne plakaty dotyczące kampanii „We mnie jest rock”, ale już z innego powodu.

Jak czytamy na antyradio.pl, niektórym mieszkańcom Rzeszowa nie spodobał się plakat przedstawiający zdjęcie rentgenowskie ludzkiej dłoni pokazującej symbol rogów, który często można zobaczyć np. na koncertach rockowych. Plakaty znajdowały się w autobusach należących do PKS Rzeszów.

Zdaniem niektórych pasażerów, plakat ma propagować satanizm oraz obrażać uczucia religijne. Po interwencji przewoźnika Antyradio musiało usnąć layouty reklam z rzeszowskich autobusów.

Natomiast jeśli Wam podoba się plakat, to przypominamy, że można go wylicytować na aukcji, z której dochód zostanie przeznaczony na rzecz WOŚP – TUTAJ.

Źrodło: antyradio.pl

Comments

comments