Nowy serwis filmowy – Mediakrytyk

Redakcja PR - 09.08.2016
117

Czy nowy serwis wypełni lukę w internecie?

Piątek wieczór. Nasze jedyne problemy to: wybór miejsca świętowania weekendu lub filmu do obejrzenia w domu czy w kinie. Gdzie wtedy zaglądamy? Podstawowym źródłem naszej wiedzy jest oczywiście internet. Z pomocą przychodzą serwisy, w których zbierane są oceny użytkowników danej pozycji. Nie zawsze jednak chcemy, aby o naszym wyborze filmu decydował przypadek, dobry humor innego amatora lub czysty przypadek. Mamy na to rozwiązanie. Powstał nowy serwis filmowy – Mediakrytyk, który zbiera oceny profesjonalistów. Jak to działa?

Film musi być po prostu ,,fajny”

Przyznam, że początkowo nie widziałam różnicy między serwisem Mediakrytyk a innymi stronami z ocenami filmów. Dopiero, gdy dobrze przyjrzałam się strukturze portalu, zauważyłam znaczącą różnicę. W serwisach takich jak Filmweb oceniać dany film może każdy użytkownik. Ma to swoje plusy, ponieważ taki sam amator jak my patrzy podobnie na produkcję. Jest wtedy większe prawdopodobieństwo, że konkretna pozycja nas zainteresuje. Działa to na podobnej zasadzie co polecenie przez znajomego. Są też minusy takiego rozwiązania. Jesteśmy wtedy skazani na oceny osób od początku negatywnie nastawionych albo wręcz tych, którzy nawet nie widzieli danej pozycji. Każdy podchodzi w sposób niezwykle subiektywny do filmów czy w ogóle sztuki, a w ten sposób możemy łatwo trafić na dobry lub zły humor danego użytkownika i wiele innych czynników, które utrudniają obiektywną, rzetelną ocenę danego filmu. Głównym kryterium wielu osób jest fakt, czy dana pozycja jest ,,fajna” lub nie. A tego przecież nie chcemy.

Zaufaj krytykowi

Z pomocą przychodzi nowy serwis, który chroni nas przed brakiem profesjonalizmu i minimalizuje ryzyko, że nasze cenne dwie godziny weekendu spędzimy na oglądaniu czegoś okropnego i nudnego. Czym Mediakrytyk różni się od konkurencji? – Zbieramy recenzje filmowe od polskich krytyków. Istnieją w Polsce serwisy z ocenami użytkowników (widzów), ale nie ma serwisu agregującego profesjonalne recenzje filmowe. Mediakrytyk wypełnia to miejsce. Druga różnica to fakt, że jesteśmy polskim serwisem i zbieramy tylko polskie recenzje. Agregujemy wartościowe recenzje krytyków, wyliczamy na ich podstawie ocenę średnią oraz przedstawiamy wyniki w różnych ciekawych zestawieniach i rankingach. Taka ocena to dobra alternatywa dla ocen szerokiej publiczności, którą warto sprawdzić przed obejrzeniem filmu. – mówi Tomasz Rychlik z Mediakrytyk.

Serwis się rozwija

Układ strony jest przejrzysty. Raczej nie zagubimy się w gąszczu recenzji. Jest podział na najnowsze i nadchodzące premiery, najlepsze, najgorsze i popularne nowości – nic skomplikowanego. Są również rankingi, zapowiedzi oraz same recenzje. Trzeba przyznać, że krytykom trudno dogodzić… Dla użytkownika to dobra informacja, bo istnieje mała szansa, że dany film nas rozczaruje. Możemy podglądać nie tylko oceny, ale całe recenzje zebrane z różnych źródeł. Bardzo odpowiada mi to rozwiązanie, ponieważ niektóre źródła lubię mniej lub bardziej – mam więc wybór. Choć strona wygląda dość skromnie, myślę, że ma ogromny potencjał. Czy inni też zaczną to dostrzegać? Kibicujemy!

Comments

comments

117
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...