Czym różni się spryt od mądrości ?

admin - 05.05.2016
259

Człowiek sprytny potrafi wyjść z sytuacji, w które mądry nie wejdzie - odpowiedział mistrz - Andrzej Śmiech

Czym różni się spryt od mądrości? – zapytał uczeń mistrza

Człowiek sprytny potrafi wyjść z sytuacji, w które mądry nie wejdzie – odpowiedział mistrz.”

Rozmawiałem ostatnio ze znajomym z dużej agencji sieciowej o zjawisku, które od jakiegoś czasu coraz mocniej nęka branżę marketingową. Kiedyś były to odosobnione wypadki, a dzisiaj takie zachowanie staje się coraz częstsze.

Zjawisko to dotyczy sprytnego podejścia do wyjałowionych z pomysłów i wygłodniałych na nowości zastępów właścicieli budżetów marketingowych – cytuję.

Procedura jest dość prosta. Klient rozpisuje przetarg, do którego zaprasza szerokie grono zainteresowanych, łakomym kąskiem, agencji. Budżet jest na tyle ciekawy, że naprawdę trudno go sobie odmówić. Dodatkowo tzw. kanałem nieoficjalnym jest „wypuszczanych” kilka dodatkowych szczegółów – tylko dla wtajemniczonych. W ten sposób budowane jest wokół tego przetargu przekonanie, że niewiele brakuje by go wygrać, a uzyskanie przewagi zależy w zasadzie od wyjątkowości przedstawionego pomysłu.

Tak zachęceni, szybko organizujemy grupę roboczą, która „burzuje” do skutku. Wypracowane rozwiązanie przerasta oczekiwania wszystkich zaangażowanych i jedyne, co pozostaje, to dopracować detale i złożyć przetarg. Ale to już jutro, bo za oknem ciemno.

Kiedy po karkołomnym wysiłku składamy przetarg, mamy poczucie zwycięstwa. Przecież już tak niewiele dzieli nas od wygranej.

A tu okazuje się, że czeka nas niemiła niespodzianka. Z przyczyn niezależnych przetarg zostaje odwołany – jednak pomysły zostają u klienta. Po jakimś czasie dowiadujemy się, że:

  1. Inna agencja realizuje naszą koncepcję
  2. Nasz pomysł został wykorzystany do zbudowania rozwiązania realizowanego siłami wewnętrznymi.

My, no cóż zostajemy z poczuciem satysfakcji z jednej strony, a niesmakiem z drugiej. Jednak nie palimy mostów, bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość.

Po pewnym czasie dostajemy kolejne zapytanie od tego samego klienta. Scenariusz się powtarza, a my stajemy przed dylematem.

I tu ma szansę pojawić się nasza mądrość. Jak powszechnie wiadomo błąd popełniany po raz drugi nie jest błędem, tylko świadomym wyborem. Sprytny myśli, że mu się uda. Mądry, nie wchodzi w intrygę.

Przypomina mi się stare powiedzenie biznesowe: Kiedy osoba z doświadczeniem spotyka osobę z pieniędzmi, po pewnym czasie osoba z doświadczeniem zostaje z pieniędzmi, a osoba z pieniędzmi zostaje z doświadczeniem. Doświadczeniem, które ma szansę ją nauczyć tylko wtedy, gdy pojawi się kolejna okazja, a ona wyciągnie wnioski.

Andrzej Śmiech

Czym różni się spryt od mądrości ?

 

Comments

comments

259
Komentarze
Sonda

Czy sztuczna inteligencja w postaci Chatbotu GPT zrewolucjonizuje branżę public relations?

Loading ... Loading ...